~*~ep2~*~

12 0 0
                                    

06.38 sobota, aktualna pogoda: słonecznie, z cyklicznymi porywami wiatru, prędkość przemieszczania 9 km/h


Hwang zgrzytnął zębami na widok ekranu swojego zegarka. Nie zorientował się, nawet kiedy narzucił sobie takie tempo. Dopiero zbliżający się w oddali zarys rodzinnego domu wybudził go z intensywnych przemyśleń.

To miała być spokojna godzinna przebieżka. Mały sobotni rytuał Hyunjina. Dzięki niemu chłopak nadal trzymał formę, a ponadto mógł wypełnić czas oczekiwania na pobudkę swojej rodzicielki.

Początek weekendu był tym magicznym dniem, w którym rodzina Hwang mogła nadrobić wszelkie zaległości. Wspólne przygotowanie śniadania i przyjemny seans porannych wiadomości, systematycznie przerywany wymianą tygodniowych doświadczeń. Hyunjin lubił te momenty pojednania. Ciągłe dyżury matki i jej praca na dwie zmiany sprawiała, że rzadko znajdywali okazję na wspólne spędzenie czasu. Rzecz jasna chłopak doceniał to, co robiła dla niego kobieta, ale nie mógł zaprzeczyć, że szczerze za nią tęsknił. No i oczywiście niezmiernie się martwił. Pani Hwang prawie w ogóle nie bywała w domu. A jeśli już tak się działo to albo spała, albo sprzątała (z małymi wyjątkami na gotowanie jedzenia na zaś i czuwania na kanapie przy dużym ekranie). Jej syn nie raz podejmował temat podjęcia dorywczej pracy. Matka zbywała to jednak ostrymi słowami, wolała, żeby jej syn skończył szkołę z dobrymi wynikami, a co za tym idzie, dostał godną pracę. Preferowała długodystansowy dobrobyt niż chwilowe wsparcie finansowe. Tyle już pracowała, kilka dodatkowych lat by jej nie zbawiło.

Hyunjin z nie tęgą minął, zaczął rozważać. Zmienić wyjątkowo trasę biegu i przebiec dodatkową odległość czy może jednak zrezygnować i przeczekać w salonie?

Młodzieniec zdecydował się mimo wszystko na pierwszą opcję. Perspektywa dłuższego wyczekiwania na posiłek nie zachęcała. Podczas biegu nie będzie, chociaż myślał o burczącym brzuchu. Zamiast tego pewnie znowu skupi myśli na wczorajszym spotkaniu.


Hwang z niedowierzaniem lustrował parę nóg zdobionych nowymi śnieżnobiałymi tenisówkami, które wystawały z po brzegi zapełnionego kontenera. Morderstwo? W tak spokojnej dzielnicy? Chłopak zamrugał z niedowierzaniem. Cóż. Nawet jeśli ktoś targnął się tu na czyjeś życie, to zdecydowanie mu się to nie powiodło, bo stety niestety zwłoki nadal się ruszały. I to dość żwawo. Zbyt żwawo. Hyunjin nie śmiał podejść do kosza. Głośne jęki i stęki nie przyciągały. Młodzieniec znalazł w sobie jednak trochę odwagi na uruchomienie nagrywania w telefonie i nakierowanie go w odpowiedni punkt. No co? To nie tak, że Hwang planował to opublikować na portalach społecznościowych, jak każdy dzieciak XXI wieku. Nie nie nie. Hyunjin miał swoją godność. Nie był  również tak okrutny. No i nie skazałby zwłok na dodatkową śmierć na tle życia towarzyskiego. Chyba. Pomimo tego nie mógł odebrać sobie tej przyjemność podzielenia się tym ze swoim przyjacielem. Przecież Yang mu jutro nie uwierzy. Zresztą, szatyn wolał nie powtarzać ostatniej traumy, kiedy to nie pomyślał o udokumentowaniu nieudanej próby podrywu Lucasa. Jeongin, który przegapił wydarzenie z powodu choroby, nie potrafił mu tego zapomnieć przez dobre dwa miesiące.  

W stronę Hyunjina poleciała zgnieciona puszka coli. Chłopak zaskoczony odrzucił głowę w bok. Milimetr mniej i jego twarz zdobiłaby kolejna blizna. Szatyn wydał z siebie głośne westchnięcie ulgi. Naprawdę niewiele brakowało.

Ułamek sekundy. Z kosza wyskoczyły nowe porcje śmieci. Wszystkie celowały w Hyunjina. Najpierw bok. Potem kostka. Zaraz bark. Znowu kostka. Szybkie uniki. Prawo. Lewo. Prawo. Prawo. Lewo. Pociski ucichły, kiedy Hwang stojąc na jednej nodze, zaczął wymachiwać energicznie obiema rękami, w celu utrzymania równowagi. Po osiągnięciu zamierzonego przedsięwzięcia rozłożył ciężar na obu dolnych kończynach. Następnie oparł dłonie na kolanach i teatralnie otarł pot z czoła, którego o dziwo zdołało się pojawić kilka kropelek. Zapewne wskutek uprawianej chwilę temu "gimnastyki".

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 05, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Keep in Touch || ChangjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz