-DINAH POMOCY!!!!!- krzyknęłam, przyjaciółka od razu zjawiła się przestraszona w moim pokoju.
-Co się dzieje?-przestraszona dziewczyna na mnie patrzy.
-Nie wiem co ubrać.- mówię zamykając załamana szafę.
-I dlatego tak krzyczysz? Ja się wystraszyłam że coś ci się stało.
-No stało się za niedługo musze wyjść a jestem totalnie nie ogarnięta.- odpowiadam załamana
Dinah, otwiera moją szafę i czegoś w niej szuka, nie minęła nawet minuta i dostałam jakimiś ubraniami w twarz.
-Czekaj Camz to nie wszystko.- podchodzi do mojej szuflady z bielizną i wyciąga czarny koronkowy zestaw.- o łap jeszcze to.- rzuca mi kompletem w twarz. - a teraz się ubieraj ja wychodzę.- wyszła z pokoju nie zamykając drzwi.
-ogon masz?
-tak.-zamykam drzwi za dziewczyną
*godzinę później*
Ubrałam się, zrobiłam lekki makijaż i uczesałam włosyZaniedługo powinna pojawić się Lauren.
Chwile później usłyszałam klakson samochodu, wyjrzałam przez okno z ciekawości kto trąbi jak jakąś kamera osiedlowa, jak się okazało była to Lauren.
-Czekam na ciebie!-krzyknęła zielono oka
Prędko zeszłam na dół do dziewczyny.
-Hejka, pięknie wyglądasz.- odparła Lauren i przytuliła mnie na przywitanie.
-hejka, dziękuję ty również.- walnęłam małego buraka, Jezu co ta dziewczyna ze mną robi.
Lauren otworzyła mi drzwi pasażera po czym też wsiadła do auta.
-dokąd jedziemy?-zapytałam jak małe wścibskie dziecko
-dowiesz się jak będziemy na miejscu.
CZYTASZ
ruchanie za pranie
FanfictionPora zrobić pranie #1 w pranie #1 w ruchanie #2 w camilacabello #69 w Camren