W-F, przedmiot, który ma nas uczyć pracy w zespole, a i tak to wszystko przeradza się w rywalizację i mówienie po przegranym meczu, że on jest słaby to napewno zagrał chujowo. Ja akurat jestem w tej grupie najlepszych zawodników więc jestem wybierany zawsze jako pierwszy, to jest jedna z przyczyn, dla której nie lubię W-Fu. Standardowym zestawem na W-fie są ćwiczenia na pierwszej lekcji a później jest koszykówka, którą dosłownie gardzę bo jestem poprostu za dobry. Drugim powodem, dla którego nie lubie w-fu, jest to że jak wracam do domu to później nic mi się nie chce robić, bo jestem zmęczony. Trzecim powodem jest to że jestem strasznie chudy, ponieważ ważę 46 kg, a mam 170 cm wzrostu. Większość osób i tak chodzi po to, aby spalić kalorię z wakacji. Gry typu siatkówka są spoko ale nie na W-fie
CZYTASZ
Fokkin' Życie
HumorTutaj piszę dziwne sytuację z mojego życia, większość będzie ze szkoły. UWAGA! zawiera przekleństwa, ale naprawdę w nie których częściach naprawdę trzeba użyć takich słów 🥉 18.02.2022 #mojaklasa