świat pełen manekinów chodzą w kółko . pogronzeni samotnością brnąć do celu byle jakiego wygląd biały czysty jak kartka papieru bez żadnych skaz odmienności drogowe najgorsi każdy nosi ten sam modny kapelusz che być taki jakich wielu zastygninci w tej samej pozycji w środku pełne pustki mają plastikowe serca w śród nich ja nie pasujący puzzel popsuty inny zniszczony nie rozumiem dlaczego ten mały śmieszny kapelusz decyduje o modzie Czyż nie lepiej czuć sie z samym sobą niczym ryba w wodzie,?