Roździał 7

5 0 0
                                    

Zapomniałam o tej niedokończonej książce i o tej aplikacji XD choć dalej nie mam weny ale po przeczytaniu tych 6rozdziałów chyba wiem co pisać dalej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Byłam już na moście nad autostradą, czekałam na ciężarówke znajomych. Gdy ją zaówarzyłam to przeszłam przez barjerki i czekałam na odpowiedsi momęt na skok, ciężarówka sie zbliżała nie moge skoczyć za późno ani za wcześnie. Ciężarówka była kilka metrów od mostu na którym sie znajdowałam, skoczyłam i trafiłam na dach ciężarówki przebijając sie przez nią, znajdowałam sie już w środku. Wstałam z ziemi i sie odczepałam od kużo i tych podobnych naszczęście nic mi sie nie stało.

Fresh
~ani sekundy spuźnienia, jesteś punktualna i to fest

Ja
~ta

Fresh
~to sie przebierz i wybierz sobie jaki chcesz se zabrać

Wziełam strój motocyklowy i go ubrałam.

Ja
~daj najszybrzy i wytrzymały

Sięgną po kluczyki i mi je podał

Fresh
-to jest ten pierwszy po lewej to akurat nowa sztuka prosto z produkcji, Suzuki Hayabusa. Silnik o pojemności 1340cm3 nadal jest jedyny z większych, oczywiście, z silnika i skrzyni biegów obecnego w seryjnych wersjach nie zostało wiele, ale dzięki modyfikacjom i zainstalowaniu turbiny motor generuje 557 KM. Biorąc pod uwagę fakt, że możliwości konstrukcyjne tego silnika są przez właścicieli projektu szacowane na 700 KM, aż strach myśleć, jaką prędkość rozwinie ten motocykl.

(Wzięte z strony internetowej~AUtorka)

Ja
~mmmm takie to lubie, dzięki Fresh

Założyłam plecak i wsiadłam na motor, założyłam kask i włożyłam kluczyki i odpaliłam cacko. Fresh otworzył klape

(Jak ktoś ogląda szybkich i wściekłych akcje z samolotem to powinni wiedzieć jak to mniejwięcej wyglądało~AUtorka)

Wyjechałam na ulice, zawruciłam tak żeby nie jechać pod prąt.

*Skip time kilka dni*

Miałam już załatwione więcej niż połowe komputerów, siedziałam w hotelu z Dustem i Horrorem na szczęście mieliśmy osobne pokoje bo bym z nimi nie wytrzymała w jednym pokoju, wystarczy że jesteśmy w jednym hoterze i w jednym dość sporym mieszkaniu.

(Mieszkanie w hotelu, nw czy można tak to nazwać~AUtorka)

Siedziałam sobie w salonie na kanapie i odpoczywałam a chłopaki se oglądali telewizje.

(dobra, tera znów wena mnie opuściła ~AUtorka)

(Je szkoła a ja ją powoli kończe od chuja nam zadają że głowa mała, zamiast czytać lektury co ja robie? Oglądam anime i czytam książke pożyczoną od koleżanki [jak znalazłaś tą powieść i tu dotarłaś to wiedz że ja ci nie kupie klopli do oczu na ból gałek ocznych UnU] tera cza jakoś wymyślić dalsze losy tego hmmmmm~AUtorka)

*Skip Time chuj wie ile bo i tak nikt tego nie liczy bo po co, nie potrzebne jak większość rzeczy w szkole*

Po jakimś długim czasie ruszyłam w dalszą droge po reszte komputerów, w sumie nawwt nw po co ośmiornica z wiecznym okresem wysłał tych dwuch ptasichmószczków żeby jechali ze mną jak zachowują sie gorzej od kaszojadów a ja ich nawet nie mam ochoty niańczyć ani nic.

W końcu dotarłam na miejsce nawet nie wiem który to komputer bo straciłam rachube ilości pozostałych komputerów które zrobiłam.
Po jakimś czasie zrobiłam go, sprawdziłam na telefonie ile mi zostało do zrobienia. Szybko mi to zleciało bo zostało tylko 3 komputery które są niedaleko, jedynie kilkanaście przesznic z tąd więc ruszyłam po ostatnie komputery. Na szczęście miałam dwa przenośniki pamięci (pendrajwy) jeden dla brata nm (drygi z wiecznym okresem) a drugi dla Errora czyli dla psiarni, umiałam je odrużnić bo innaczej wyglądały i miały inne krztałty.

*Skip Time*

Kiedy skończyłam, poinformowałam shatteredta o gotowej robocie i spotkaniu żeby mu dać pendrajw powiedział żebym od razu do niego ruszyła tak też zrobiłam. Na szczęście nie było za daleko więc byłam u niego dość szybko, dałam mu pendraiw i ruszyłam do "domu" a tak naprawdę do Errora.

*Skip Time*

Byłam już pod domem brata, zadzwoniłam do dzwonka i chwile czekałam, spodziewałam że otworzy mi którychś z braci ale zamiast ich otworzył mi Ink w szlafroku widać było że sie mnie nie spodziewał w sumie ja tak samo sie go nie spodziewałam że mi otworzy.

Ja

~Jest Error?

Ink

~Jeszcze nie wrócił, może wejdziesz? Poczekasz w środku bo zimno na zewnącz, dawno sie nie widzieliśmy. Uśmiechną się i wpuścił mnie do środka.

Weszłam do środka, ściągnęłam buty i bluzę, Inki zaprowadził mnie do salonu i dał mi coś do picia. Czekając na chłopaków rozmawialiśmy sobie o rużnych rzeczach.

W końcu wrócili chłopcy po dwóch godzinach, staneli w drzwiach od salonu i patrzyli się głównie na mnie ze dziwieniem oprucz Errora bo wiedział że będę.

Ja

~Potwierdzone info, znowu jestem od ciebie szybsza. Popatrzałam na Errora z lekkim uśmiechem.

Error przysiadł się do stołu przy którym siedziałam z Inkiem a reszta se poszła do siebie, wyciągnełam pendraiw i podałam Errorowi.

Error

~Szybko to załatwiłaś

Ja

~masz to co potrzebowałeś to nie będę wam przeszkadzać. Wstawając chciałam już wychodzić ale Ink mnie zatrzymał.

Ink

~Wcale nam nie przeszkadzasz, a z tego co ja wiem to nie masz gdzie się zawieruszyć więc może u nas zostaniesz na pare dni albo na stałe?

Ja

~Nie dzięki, znajdę jakiś kąt dla siebie, nie będę wam zawracać głowy

Error

~Saili, jest dużo miejsca a w twoim starym pokoju jest pusto a w domu brakuje ciebie żeby to był dom rodzinny więc zostań, nie przyjmuje odmowy.

Ja

~No dobra, niech wam będzie, zostaje.

Ink

~No i super

(Jezu mina rok XD a ja juz od strzetnie zapomnialam o tej ksiazce. Wogule nie wiem czy pisac to dalej ~AUtorka)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 05, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Historia SailiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz