41°Polak!?°

190 14 60
                                    

Pov Y/n ~

Rozłożyliśmy 4 koce na piasku, a niektórzy poszli już do wody się podtapiać. Stwierdziłam że nie chce mi się wchodzić do morza i będę tutaj siedzieć i pilnować rzeczy. Razem ze mną zostali Niki, Tubbo, Alex i Wilbur.

Tb - Y/n kusisz mnie swoim wyglądem (Od oxy - w mojej wyobraźni też)

Y/n - To się nie patrz tylko idź sie bawić moja dziecino

Tb - nie jestem dzieckiem, to że nie jestem pełnoletni jak ty, nic nie znaczy.

Poszedł tak jak mówiłam do wody. Siedziałam sobie spokojnie rozmawiając z Nikitą, ale podszedł do nas ktoś od tyłu i usłyszałam znajomy głos.

(Kursywa to polski)

???(Jakiś tam debil 🙄)- Witam piękne panie, Y/n skarbie, dawno się widzieliśmy.

Odwróciłam się i zobaczyłam jego. Gabriel. Mój były z gimnazjum. Zerwaliśmy, bo znalazł sobie inną.

Y/n - Czego ty chcesz Gabriel? Chce spędzić spokojne wakacje, więc jakbyś był łaskawy to wypierdalaj.

Gb - Y/n spokojnie, złość piękności szkodzi.

N - Y/n, kto to?

Y/n - Nie martw się Niki zaraz go ogarnę.
Słuchaj no mały szczylu, jestem na wakacjach ze znajomymi i nie chce cię tu widzieć. Nie jesteśmy ze sobą już ponad 5 lat.

Gb - Ale Y/n słońce moje, nie chcesz do mnie wrócić? Tak jak za czasów gimnazjum, byliśmy najszczęśliwszą parą w szkole.

Y/n - Do momentu kiedy mnie zdradziłeś z tą dziwką. Właśnie, gdzie ona, gdzie twoja kochana Amelia?

Gb - Zerwałem z nią dla ciebie Y/n!

Y/n - Ale ty jesteś idiotą. Naprawde myślisz, że teraz do ciebie wrócę?

W tym momencie przyszedł Toby. (Od velki - wybawca na białym koniu!)

Tb - Y/n o co chodzi, wyglądasz na zdenerwowaną?

Y/n - Jestem spokojna. Tylko ten idiota nie chce dać mi tego spokoju!

Gb - Y/n czemu gadasz po angielsku, wiesz, że cię rozumiem?

Y/n - Ja bardzo dobrze wiem, że mnie rozumiesz, ale teraz jakbyś wypierdalał to byłoby dobrze.

Gb - Masz farta, teraz może i pójde, ale jeszcze wrócę po ciebie piękna.

Chciał się do mnie przybliżyć, aby mnie pocałować, ale zamiast tego dostał mocno w brzuch od Toby'ego

Tb - Zostaw moją dziewczyne w spokoju.

Gb - Nie gadaj, że w tej Brytanii znalazłaś sobie chłopaka?? I ty wolisz go odemnie!?

Y/n - Miałeś już iść. (Od veli - Ey mam teraz laga, bo on powiedział że ona woli tubbo od niego, a ona nie odpowiedziała czyli można sądzić ze nie może odpowiedzieć, bo nie woli tubbo, ale to tylko moje dziwne lagi)

Popatrzył morderczym wzrokiem na Tubbo i bez słowa odszedł. Usiadłam spowrotem na kocyku, wzięłam książkę do ręki i chciałam ją czytać, ale zostało mi to przerwane przez bruneta, który chciał na mnie usiąść.

Y/n - Toby, nie za dużo się do mnie przytulasz? Ostatnio tylko to robisz.

Tb - Nie sądze, ale jak nie chcesz to moge zejść.

Y/n - Już siedź jak siedzisz.

Przytulił się i położył głowę na moim biuście. Objęłam go i wróciłam do czytania. No dziecko normalnie. (Od velki - Imagine mieć takiego przytulaśnego chłopaka, wgl Imagine mieć chłopaka/ dziewczynę)

Po kilku godzinnym siedzeniu na plaży wróciliśmy do domu o 21. W jednym domku kilka z nas postanowiło zagrać w butelke, pytanie czy wyzwanie. Oczywiście jak to moja kochana przyjaciółka zawsze mówi "nie ma zabawy bez alkoholu", po tym można już wnioskować, że znowu przyniosła procentowe napoje.

Po godzinie połowa była już upita. Sama troche piłam, ale na tyle, żeby nie mieć rano kaca. Nie pił tylko Tommy i Ranboo, bo byli nieletni, a Toby znowu został w swoim pokoju. (Od velki - Gdyby to był rozdział robiony przeze mnie, to by Tommy pierwszy zapieprzał po alkohol :>)

Butelka przekręciła się w moją stronę, a pytanie lub wyzwanie dostałam od Nick'a, który też był najebany.

Y/n - Wyzwanie

Sn - Hmm.... Y/n pocałuj osobę obok ciebie.

Siedzieli obok mnie Ranboo i Alis. Wybrałam blondynkę, bo i tak dużo razy to robiłyśmy. Mimo tego, że ona była niższa, usiadłam na jej kolanach i wpiłam się w jej usta, a sam pocałunek był namiętny.

Wb - Wow szalejecie.

Rb(on tu szepcze) - Tia.. Chciałbym być zamiast Alis...

Po usłyszeniu tego oderwałam się od niej i popatrzyłam na bruneta.

Y/n - Coś mówiłeś Ranboo?

Rb - Nie nie, tylko do siebie.

Y/n - No dobra...?

Wróciliśmy do zabawy i siedzieliśmy tak do północy. W skrócie, było dużo całowania, wyznań i picia, a i tak połowa nie będzie tego pamiętać.

Podczas grania widziałam, że Ranboo co jakiś czas się jakby na mnie patrzy, tak samo na plaży. Zakochał się? Jakby nie było, on chyba jeszcze nie wie o mnie i Toby'm.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
OD AUTORECZEK KOCHANYCH

Siema ludzie, o to ja wasza ULUBIONA autorka, nie no żarty se robię, co u was ludzie, nigdy o to nie pytałam więc pora na to <3 ja na przykład jestem od 32h smutna, bo pewna osoba o imieniu MIECIU nie dał mi mojej wymarzonej rzeczy ;<, ale mnie ciekawi co u was ;]

812 słów

Wasze autorunie Kc

Free Photo

Free Photo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ciemna uliczka ~ Tubbo x Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz