Dobra.... No tak
(T/I) - twoje imię
(K/O) - kolor oczu
(K/W) - kolor włosów---------------------------------
Otworzyłam drzwi i ujrzałam Zhongliego
- słyszałem że wróciłaś, dlatego przyszedłem się przywitać - powiedział i uśmiechnął się
Pokazałam mu znak by wszedł
Usiedliśmy na kanapie i rozmawialiśmy
- a więc, jak było w Mondstadt?podobno byłaś w barze -
- skąd to wiesz? -
- venti mi powiedział -
Westchnęłam i wstałam
- chcesz coś do picia? -
- herbate jeśli można -
Kiwnęłam głową i poszłam robić herbatę
Kiedy już zrobiłam herbatę zaniosłam ją Zhongliemu
- to jak było? - zapytał mnie ponownie
- a nic, dzień jak codzień -
- nic między wami nie doszło - uniósł brew i uśmiechnął się
- oczywiście że nie -
- (T/I) znam cię od 10 lat widzę że kłamiesz -
- no okej wygrałeś -
- czyli jednak? -
- tak i nie widzę problemu -
- a czy ja widzę problem? -
- nie wiem -
Odwróciłam się i poszłam do kuchni
~ założę się że venti mu wszystko powiedział ~
Usłyszałam że drzwi się otworzyły
Zerknęłam żeby zobaczyć kto to
To była hu tao, tylko po co on tu przyszła
- cześć zhongli, cześć (T/I) -
~ kurwa zobaczyła mnie ~
- (T/I) mogłabyś przyjść tutaj na chwilę -
Gdy to usłyszałam odrazu podbiegłam
- tak? -
- Usiąć musimy porozmawiać na jeden temat -
Usiadłam i zamieniłam się w słuch
•time skip•
To jak zgadzacie się?
Kiwneliśmy głową
- hu tao, chciałabyś coś do picia? - zaoferowała
- jasne, możesz zrobić mi herbatę - uśmiechneła się a ja odwzajemniłam uśmiech
Poszłam do kuchni, zhongli i hu tao rozmawiali o czymś
Zrobiłam herbatę i zaniosłam ją hu tao
- bardzo dziękuję - uśmiechneła się
Usiadłam i rozmawialiśmy we trójkę
- ja już muszę iść, mam coś do załatwienia - zhongli powiedział i wstał z kanapy
- jasne, to narazie -
Pomachał mi ręką i wyszedł
- czy to napewno będzie dobry pomysł? -
- jasne! będziecie podróżować razem! - mrugnęła mi tym swoim oczkiem
- a dlaczego muszę z zhonglim a nie nie wiem z kimś innym? - zapytałam z zirytowaniem
- nie narzekaj, mogłambym wysłać cię z kimś gorszym - powiedziała z uśmiechem
Co prawda to prawda, mogła wysłać mnie z gorszą osobą
Hu tao dopiła swoją herbatę
- będę się już zbierać, mam dużo pracy - powiedziała i wstała
- to do Zobaczenia - powiedziałam i pomachałam hu tao na pożegnanie
Odmachała mi i wyszła
Teraz to zostałam sama jak moja rybka w kiblu...
- czy to napewno dobry pomysł wysyłać nas razem, jeszcze się pozabijamy - powiedziałam do siebie
Poszłam do pokoju i wziąłem jakąś randomową książkę
Usiadłam na łóżku i zaczęłam czytać
......
Kiedy przeczytałam już z 50 stron historia w tej książce wydawała mi się jakaś znajoma
Jakbym znała ją bez przeczytania
Odłożyłam książkę
Zastanawiałam się co miał ważnego do zrobienia Tartaglia
Ale skoro to były sprawy fatui raczej nie powinnam się interesować
A może coś ma się mu stać? Nie wiem ale martwię się
Albo poprostu on coś przedemną ukrywa?
Tysiąc myśli przechodziło mi przez głowę
- to nie ma sensu - powiedziałam sobie
Postanowiłam wyjść z domu
Poszłam do restauracji by wziąć sobie coś do jedzenia
No więc popoprosił o jakąś zupe
Szczerze? Nie wiedziałam co biorę poprostu nie chciałam myśleć o niczym
W końcu kelnerka przyniosła moje zamówienie
Jadłam w spokoju nie myśląc o niczym, dosłownie niczym
Zjadłam i zapłaciłam
Chodziłam po mieście jeszcze z pół godziny
Kiedy już weszłam do domu zobaczyłam listy ma stole
Wzięłam wszystkie i otworzyłam je po kolei
Kiedy otworzyłam jeden z listów zauważyłam że nadawcą był mój "brat" Z inazumy
To nie był mój prawdziwy brat ale zawszę stawał w mojej obronie przed ojcem
Otworzyłam i przeczytałam zawartość
"Droga (T/I) . Jutro zamierzam wypłynąć do liyue by pobyć trochę z tobą! Wiem że dawno i to bardzo dawno się nie widzieliśmy ale mam nadzieję że ucieszysz się z moich odwiedzin
Nie wiem kiedy to czytasz ale Wszystkiego NajlepszegoPozdrawiam
Twój kochany brat Osoro"Nie dowierzałam i czytałam list jeszcze i jeszcze raz
~ czekaj czekaj.... Wszystkiego najlepszego? ~
Od tego wszystkiego zapomniałam że jutro mam urodziny
~ jakim trzeba być jełopem żeby nie pamiętać o swoich urodzinach ~
- jestem totalnym debilem -
Każdy zgodziłby się ze mną na ten temat
---------------------------------
Tak. Brat (T/I) ma na imię Osoro XD
I to nie tak że pomyślałam o Osoro Shidesu niee..
Słowa : 669
CZYTASZ
﹏Sens Miłości﹏ | Childe X Fem!Reader
FanfictionJesteś Zwykłą dziewczyną która pracuje w Wangsheng Funeral Parlor razem z twoim dobrym przyjacielem Zhonglim. Natykasz się na pewnego rudego chłopaka , zaprasza do restauracji i od tego momentu twe życie sie zmieniło .・。.・゜✭・.・✫・゜・。..・。.・゜✭・ Ps. To...