Anatolia nie wiedziała. Nie wiedziała, że to schłodziło jej pogląd na życie. Raz czuła się jak w euforii i mogła krzyczeć jak bardzo ją ubóstwa, lecz przeważnie bezsilność brała górę i suszyła jej sierpniowe myśli. Uczucia obróciła w cudzą roślinę, ponieważ nad cudzym pieczy nie sprawuje. Jednak jej życie było niegdyś jak uwielbienie, miłowało każde ziele. Wrócić chciałaby do tych pamiętnych czasów, gdy to nie przejmowała się każdą nocą spędzoną na dachu. Suche i chłodne sierpniowe przemyślenia Tolii.
Jak po lipcu sierpień się ochłodzi, to później zima twarda z wielkim niepowodzeniem chodzi.
CZYTASZ
pozostawione na dachu wspomnienia | gxg
Short Storytańce, hulanki, wojaże tęskni się za tym. (dzieło może mieć błędy, których nie chce mi się poprawić wstawiam z sentymentu) 2021