Szczerze? Byłem pod wrażeniem! Jego głos! Jezu. Gitara ucichła.. Przestał grać. Postanowiłem wrócić do niebiesko włosego z kubkiem gorącej czekolady
Sally
Brzdękałem jeszcze chwilę bez celu gdy nagle drzwi się otworzyły a przez nie wszedł Larry z dwoma kubkami czekolady
-Sally? -
-tak Larry Face? -
-zaśpiewasz mi jeszcze coś? -
-S-Słyszałeś? -
-Tak, naprawę pięknie śpiewasz -
-ehh... Niech Ci będzie. Jakieś specjalne zamówienie? -
-emm nie. Sam wybierz -
-Niech będzie -
I could lift you up
I could show you what you want to see
And take you where you want to beYou could be my luck
Even if the sky is falling down
I know that we'll be safe and sound
We're safe and soundI could fill your cup
You know my river won't evaporate
This world we still appreciateYou could be my luck
Even in a hurricane of frowns
I know that we'll be safe and sound (safe and sound)
We're safe and sound (safe and sound)
We're safe and sound (Hold your ground)
We're safe and sound (safe and sound)I could show you love
In a tidal wave of mystery
You'll still be standing next to meYou could be my luck
Even if we're six feet underground
I know that we'll be safe and sound
We're safe and soundI could lift you up
I could show you what you want to see
And take you where you want to beYou could be my luck
Even if the sky is falling down
I know that we'll be safe and soundI could lift you up
I could show you what you want to see
And take you where you want to beYou could be my luck
Even if the sky is falling down
I know that we'll be safe and soundWe're safe and sound
We're safe and sound
We're safe and sound
We're safe and sound (safe and sound)
We're safe and sound (safe and sound)
We're safe and sound (Hold your ground)
We're safe and sound (safe and sound) We're safe and sound-Wooo! Sally masz talent! -
-Tak myślisz? -
-Ja nie myślę! Bo jestem głupi ale! Ja wiem to. Masz talent! -
Zarumieniłem się na jego słowa. Nikt jeszcze nigdy nie powiedział mi nic takiego. Zawsze albo kazali mi się uciszyć albo mówili że to nie ma sensu. Uśmiechnąłem się do chłopaka co odwzajemnił
-Larry Face? -
-hm? -
-o co chodziło... Z tym... Pocałunkiem na dworze? -
Larry odrazu się spiął. Chyba bał się cokolwiek powiedzieć
-Obiecaj mi coś, dobrze? -
-jasne, co zechcesz -
-zostańmy przyjaciółmi, niezależnie od tego co zaraz ci powiem okej? -
-Jasne Larry Face -
Chłopak wziął głęboki wdech
-bo ja... -

CZYTASZ
Under The Mask /// Larry Face /Salarry 🇵🇱
FanfictionSal Fisher po stracie matki razem z ojcem przeprowadzają się z New Jersey do innego miasta czyli Nockfell gdzie poznaje Larry'ego. Chłopacy szybko łapią kontakt i zbliżają się do siebie. Sally na samym początku uważał go za najlepszego przyjaciela...