Yup. Jedna z najważniejszych rzeczy potrzebnych do poprawnego pisania. Tuż obok gramatyki xD.
W medii jest przykład z kropką, to musi być i o przecinku, aby stało się zadość.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kropka. Malutka kropeczka, która kończy każde zdanie (i w sumie tyle o niej można powiedzieć). Chociaż znaczenie ma gdzie się ją postawi, jak w przykładzie z mema.
Przecinek, Chyba coś z czym niektórzy mają problem. Ważny w chuj, ale jakże trudny do ogarnięcia. No dobra, przed czym stawia się cholerny przecinek? (Gdybym chciała to napisałabym wam całą listę wyrazów, ale jest ich za dużo.)
Podstawy: Przecinek stawia się przed "że", "ale", "ponieważ", "bo", "gdy", "które".
Jednakże z przecinkiem jest ten problem, że przedziela on zdanie na pół, gdy występują dwa czasowniki na raz.
Sylwia ruszyła się z miejsca, sięgając po swoją torebkę.
Przecinek w tym zdaniu jest przed "sięgając", ponieważ w pierwszej części zdania zostało użyte "ruszyła".
Btw słowo "sięgając" to - Imiesłów przysłówkowy współczesny
[Wyjaśnienie: Imiesłów przysłówkowy współczesny to bezosobowa forma czasownika wyrażająca czynność trwającą równocześnie z inną czynnością. W języku polskim końcówką takiego imiesłowu jest -ąc. Fajnie, co?]
Chociaż czasem zdanie wygląda tak:
Sylwia poszła z koleżanką na bal, mimo że nie dostała pozwolenia od mamy.
Skruszyło się spojrzenie na wieczną, szkolną zasadę, że przed "że" zawsze jest przecinek? No to gówno prawda. Bo zdaża się właśnie tak, że to magiczne słowo nie ma przed sobą przecinka. Jest on jednak przed słowem poprzednim. Bo musicie pamiętać, iż są słowa, które łączą się z "że". Np. "i że". W takiej kombinacji nie ma przecinka po "i" tylko przed nim.
[Link przepiszcie, albo dajcie znać, czy go wkleić na tablicę]
Dobra, next!
Dialogi Wróg wattpadowych dzieł. W końcu w papierowych książkach jest napisane tak: [Tekst] - bslsjsjssk - [Tekst]. - dhsjskdjs. [Tekst] - sjsjshw. - [Tekst]. - sisjwjs.
To czemu na wattpadzie preferuje się odstępy pomiędzy dialogami?
W sensie: [Tekst] - shsisbs.
- sjsjsiaan - [Tekst].
- shsisjwkend. [Tekst]
Osobiście wydaje mi się, że tutaj chodzi o przejrzystość. Po prostu łatwiej się tak czyta, niż gdyby całość była jednym, zlanym w sobie tekstem. W papierówkach to tak tragicznie nie wygląda, ale w internecie...no źle się czyta takie coś. Bardzo niewygodnie.
Ważna rzecz w dialogach. Dialogi piszemy kochani moi, od pauzy "—" lub półpauzy "–", nie dywizy "-".
Pauza/półpauza jest do dialogów. Dywiz zaś używa się do wymieniania czegoś np. Odmiany jabłek: - gala - reneta - ligol - antonówka etc.
Poza tym dialogi to ważna część każdej książki. Napędza akcję oraz rozwiewa ciszę między bohaterami, którzy potrzebują interakcji między sobą.
Jak pisać dialog? Jak w przykładzie drugim (ta, wiem jak głupio to wygląda).
To może inaczej. Gdy w dialogu jest tak:
— Widziałaś mój zeszyt? — spytała Kasia. [Po znaku zapytania, albo wykrzykniku piszemy następne słowo od małej litery. Chyba, że zaczynamy od imienia/nazwiska to wtedy logiczne, że z dużej].
— Byłam na randce wczoraj. — Dziewczyna sięgnęła po paluszka, uśmiechając się. [Tutaj w dialogu stawiamy kropkę, gdy po pauzie opisujemy jakąś czynność].
— Byłam na randce wczoraj — powiedziała Sylwia, uśmiechając się. [Tutaj tej kropki nie ma, ponieważ po dialogu użyliśmy słowa "powiedziała"]
Wyjaśnienie: W dialogach występuje kropka, gdy po tym piszemy jakąś czynność właśnie. Natomiast, gdy postać odpowiada słowami: "odpowiedziałam/łem/odpowiedział/a", "powiedziałam/łem/powiedział/a" itd. wtedy tej kropki nie ma.
Przy czym dialog może być też rozdzielony.
— Byłam na randce wczoraj i — Sylwia zaciągnęła się papierosem — było zajebiście.
Albo
— Byłam na randce wczoraj. — Sylwia zaciągnęła się papierosem. — I było zajebiście.
Pamiętajcie! Po każdym zakończonym dialogu stawia się kropkę!!
— Byłam na randce wczoraj.
Przy czym ważna rzecz. Nie polecam robić czegoś takiego:
— Byłam wczoraj na randce.
— I jak było?
— Super. Świetnie się bawiłam.
— To mega.
(Ofc jest to rozmowa pomiędzy bohaterami) Dlaczego nie polecam? A raczej czego?
Pisania dialogów bez grama osobnego zdania. Lepiej to już wygląda tak:
— Byłam wczoraj na randce. — Sylwia usiadła na kanapie, na wprost przyjaciółki.
— I jak było?
— Super. Świetnie się bawiłam.
— To mega — odpowiedziała Kasia, klaszcząc radośnie w dłonie.
Bardziej zrozumiale? Dla mnie tak. Dzięki temu wiadomo, kto co mówi. A gdy dialogi są bez tych "wstawek" tekstu tego co się dzieje wokół postaci i czyta się samą, pustą rozmowę, to daję słowo, w pewnym momencie idzie się pogubić czyja kwestia jest kogo.
BROŃ BOŻE!!! Dialogi nie wyglądają tak: M: Widziałem cię wczoraj na mieście. K: Serio? Gdzie?
Ani tak: Widziałem cię wczoraj na mieście - Maciek. Serio? Gdzie? - Kamil.
Ani tak: Jesteśmy na jutro umówieni, tak? zapytał Maciek swojego przyjaciela. Tak, na 9. Kamil ucieszył się. [Przy okazji, pisząc książki nie piszcie cyfrą. Jak macie np. 9 to nie tak, tylko pisemnie: dziewięć].
Ani tak: —Jesteśmy na jutro umówieni, tak?— (Z)apytał <------[Tutaj to "Z" dałam w nawias, bo znów podkreślam, że po znakach jak np. pytajnik nie pisze się z dużej litery, a z małej]. Ah, no i w tym przykładzie chodzi mi o odstępy od pauz.
Przepraszam, ale oczy mi płoną, gdy widzę tak napisany dialog. Więc na wieki, wieków zapamiętajcie!! Dialog tylko od pauz/półpauz (chyba, że nie macie jak tego napisać, albo macie dosyć wrednego wattpada, który pauzy zmienia na pierdolone dywizy, to już zostawcie).
To w sumie tyle tutaj. Mam nadzieję, że nieco pomogłam😅