Drogi Louisie,
Obiecałem sobie, że jeśli dowiem się czegoś od Zayna albo dasz mi odpowiedź, odsunę się i nie będę próbował się z tobą kontaktować. Jednak od mojego ostatniego listu minęły cztery dni, a Zayn był u ciebie po kilka razy dziennie. A ty mu tak czy tak, nie otwierałeś.
Strasznie się o ciebie martwię. Może nie odpowiadasz mi, bo ja długo ci nie odpowiadałem. Może to nauczka dla mnie.
Chcę ci napisać, że byłem u prawnika. Chcę pozwać Simona. Jeśli tylko ty byś coś takiego zrobił, dostanie taką karę, na którą zasługuje. Musiałbyś tylko mi w tym pomoc. On zasługuje na to. Po tym wszystkim chcę, aby dosięgnęła go sprawiedliwość.
Jeśli tylko nasz na to ochotę, masz mój numer z ostatnim listem. Sam nie dam rady stawić mu czoła, ale razem z tobą owszem. Nawet nie wiesz, jak bardzo tego pragnę.
I nadal czekam za odpowiedzą. Martwię się.
Harry
CZYTASZ
legends never die (larry) ✔
FanfictionMogłoby się wydawać, że legenda muzyki - Harry Styles, zginął. Umarł i nie pozostawił po sobie śladu. Jednak prawda była inna. Louis Tomlinson, jego największy fan, dokładnie wiedział co się działo. On również siedział w tej branży, a show biznes ba...