Wstało się zaś za wcześnie (5:20) i się pisze dziennik, bo trza. Pamiętam pewien cytat YouTubera, który powtarzamy z pewną Martą prawie codziennie.
"Uciekło mi śniadanie, mamo, ugotuj bigos!" albo "Patrzcie jaki Spajderman, Piter Parker. Ty zoba jaki Tarzan!" i " Podejrzane!"
-Vojtaz, the ForestA ja lubię jeszcze Karola i Wezę oglądać, nie licząc Elevena i Naciu... Naple... Naruciaka :D
Mam 6 lekcji, ale (chyba) na 9, więc to w pół do 9 sobie do szkoły wyjadę. Moje downy mi pomogą. I Raf też.
No nic, zakładam słuchawki i lecę na YT!
Ok, za chwilę 7, a ja mam pikne zdjęcie ulicy przed domem. Jednak do szkoły normalnie.
WSZYSTKIE DOWNY ŁĄCZMY SIĘ!
Idziemy na przyrodę, bo hista już była.Fuck yea.
Narysowałam na plastyce Fredzia :D pokażę go jutro.
Dwie matmy. Mam nadzieję że przerzyję.
Przykro mi, (nie prawda :D) że nic nie piszę, ale po prostu mi się nie chce. Mam tzw. bloka. Jutro tylko napisze pewne coś i chyba do niedzieli nic nie napisze :(. No nic, dobranoc! ( aaaa! Znowu nie prawda! :D)
CZYTASZ
Jeb w chleb, czyli jak to jest być idiotką |Zakończone|
HumorKsiążka nie będzie już kontynuowana. Wincyj GUD KŁALITY MEMZ w "Prawdopodobnie kolejna książka o rysunkach"