Chłopak przeczytał po raz ostatni zdanie kończące jego list, który tym samym doprowadzał jego życie ku końcowi. Wstał od biurka, nałożył czarny długi płaszcz i wyszedł z domu zostawiając po sobie jedynie pustą ciszę, która ogarnęła cały budynek.
Był zimowy wieczór, latarnie uliczne przyjemnie oświetlały Londyńskie drogi którymi poruszał się brunet. Lecz ten nie podziwiał uroku ulic, których mijał, ale zmierzał do miejsca, w którym zakończyć miało się wszystko, co dotychczas starał się odratować.
Dotarł, stanął przed mostem, od którego to wszystko się zaczęło. Podszedł do barierek i przełożył przez nie jedną nogę, a następnie drugą. Stał tyłem do tafli wody, w której odbijał się blask księżyca. Ostatni raz rozejrzał się po otaczającym go krajobrazie i z delikatnym uśmiechem, pochylił się do tyłu, położywszy kres swego marnego żywota.
Brunet wybrał tą śmierć, gdyż chciał cierpieć, poczuć ból w jego płucach, które domagały się powietrza. Chciał poczuć coś innego niż ciągłą pustkę, która go otaczała. Wreszcie, odszedł z tego świata i zaznał spokoju, którego tak pragnął.
~~~~~~
Kilka dni później po samobójstwie Harry'ego Pottera. Draco Malfoy odkrył listy do niego napisane. Przeczytał je, każdy po kolei, nie ominął żadnego zdania czy litery. Jego usta rozszerzone w uśmiechu i pusty wzrok, gdy zakończył czytać ostatnie zdanie, wskazywały jak dumny był z tego, czego dokonał. Zniszczył duszę, której nienawidził z całego serca. Dokonał swego i nie krył zadowolenia, którego w tamtym momencie doświadczył.KONIEC.
***************
No i jest koniec. Dziękuje każdemu, co to czytał i głosował<33. Miłego wieczoru
_Iustitia_
CZYTASZ
Save Me || Drarry
Fanfiction"Ocal mą zniszczoną duszę. Ocal me poranione ciało. Ocal moje złamane serce. Ocal mnie..." {19.03.2022-05.04.2022}