epilog

1K 72 22
                                    

-Czy zostaniesz moją dziewczyną?

Melisa patrzyła na Brooklyna z niedowierzaniem. Do jej oczy zaczęły napływać łzy. Chłopak nie wiedział czy są to łzy radości czy może płacze z jeszcze innego powodu. Po prostu chciał usłyszeć od niej jak najszybciej odpowiedź.


-Tak.-wyszeptała w końcu Mel i rzuciła mu się na szyję


Brooklyn podniósł ją nad ziemie i obrócił się wokół własnej osi. Po czym odstawił ją na ziemie.

Spojrzał na nią, a w jego oczach tańczyły błyszczące iskierki. W tym momencie czuł się jak najszczęśliwszy człowiek na ziemi. Chwycił jej twarz w dłonie i powoli przejechał po jej policzkach kciukami. Po czym złączył ich usta w pocałunku. Od ich pierwszego spotkania pragnął posmakować jej ust, a teraz będzie mógł to robić, kiedy tylko będzie chciał, bo jest jego dziewczyną. W tym momencie zdawał sobie sprawę jak wielkim szczęściem obdarzył go los i że nie może zmarnować tej szansy i skrzywdzić swojego aniołka.


__________________

dziękuje, że byliście ze mną i poświeciliście swój czas na przeczytanie tego opowiadania. już niedługo zaczynam kolejne, gdzie w głównej roli również Brooklyn Beckham, więc wyczekujcie :)


Fame [b.b]✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz