Rozdzial 3

9 2 0
                                    

Popołudnie jak popołudnie, mijało smetnie. Maks siedział na ławce w parku.

Smutny i zgochsznkialy wyciągnął słuchawki i włączył piosenki Podsiadła. Chciał żeby muzyka go porwała na wodze fantazji ( WCALE NIE JA 😋) .

Jednak nie mógł, przez Nicka, który stal nad nim i szturchnął go w ramię. Gdy Maks na niego popatrzył zobaczył zmianę w jego ubiorze, zdecydowanie nosił podobny styl do niego.

- Hej hej Maks, przechadzalem się tędy i cię zobaczyłem więc czemu by do ciebie nie zagadać. A tak to czego słuchasz? - zapytał opierając się o ławkę Nick.
- Uhh, nie wiem czy ci się spodoba - powiedział Maks trochę odsuwając się od niego.

Czuł że chce coś zrobić ale jeszcze nie wie co. Nick przeskoczył na ławkę i usiadł koło niego, zabrał mu słuchawki i nałożył na siebie.

- Trofea od Podsiadła? Lubię nawet - popatrzył na bruneta i się uśmiechnął. Maks tylko od kiwnął głowa i zabrał mu słuchawki.

- EJ - krzyknął Nick, ale Maks i tak go nie słuchał. Wstał powoli i ruszył dalej. Miał w dupie wszystko co otacza go wokół, chciał tylko, żeby muzyka porwała go ze sobą.

Nick wstał i pobiegł za nim, przez przypadek wpadając na niego. Upadli na trawę, obolali. Gdy Nick zobaczył, że na nim leży zarumienil się mocno i szybko wstał otrzepujac się z ziemi.

- Uwazaj czasami jak chodzisz Nick - powiedział, wstając. Trochę oburzony fałszywie ruszył dalej, nie zważając na wolania bruneta.

Czerwona Lillia • PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz