Skład Węgla i Magiczne Jajco

Prolog

 25.08.1993r

Drogi Maniksie,

   dziękuję Ci bardzo za Twój list! W domu wszyscy zdrowi, tylko z niecierpliwością czekam na nowy rok szkolny... Wiesz jak jest, z rodziną to najlepiej na zdjęciu. Ale nie mówmy o tym!

   Niezmiernie cieszy mnie że dostałeś funkcję prefekta. W końcu marzyłeś o tym odkąd tylko poznaliśmy się pierwszego dnia w pociągu. Szczerze to nie zaskoczyło mnie to aż tak bardzo. Zasłużyłeś sobie na to. Jesteś prawdziwym przykładem dla młodszych uczniów. Normalnie zaszczyt z kimś takim się przyjaźnić. Ale uważaj bo ja nie mam zamiaru zostawać z tyłu! Dostałam odznakę Kapitana naszej drużyny qudditcha! Naprawdę nie wiem jak to się stało, ale bardzo się cieszę! Teraz oboje możemy pływać w tym wielkim basenie w łazience prefektów. Tym razem oczywiście legalnie, hehe.

   Oczywiście mam zamiar zdobyć w tym roku Puchar Qudditcha. Żaden Gryffindor mi go nie sprzątnie sprzed nosa. Znajdę nam takiego szukającego że pobije samego Pottera zobaczysz! I utrę w końcu Kamilowi nosa. Wciąż nie mogę uwierzyć że dostał się do ich drużyny jako ścigający. Nasz Kamil? Nasz nieogarnięty Kamil? Zresztą sam wiesz jak jest z jego przypadłością... No ale skoro tego właśnie chce, nie będę mu zabraniać.

   Mówiąc już o naszych kochanych kolegach... Dostałeś jakąś wiadomość od Kamili? Podejrzewam że jest zbyt zajęta swoim tarotem i fusami, czy innym wróżeniem z ręki żeby mi odpisać, ale chciałam się upewnić. No martwię się że nie mam od niej wiadomości i tyle. A nuż zbiła jej się kryształowa kula i płacze całe wakacje w kącie pokoju?

  A Asia do Ciebie pisała? Mam nadzieję że tak, bo mi już przekazała wielkie wieści. Nauczyła się w końcu zaklęcia patronusa! Dorasta nasza kochana Asia nie ma co... Jeszcze wczoraj była w pieluszkach, a dziś już prawdziwy patronus. Jestem z niej naprawdę dumna! Ach, nie mogę się doczekać aż wymiętoszę Wiewióra i Ayrisa. Kocham te wasze koty. Moja sowa to nic w porównaniu z nimi. Kacper tylko nosi listy, co chyba jest trochę przydatne, ale nadal żałuję że nie wzięłam sobie kota. Wszyscy mnie obdzieracie z tej sowy! Na przykład wtedy gdy Wiktoria pożyczyła ją na całe popołudnie by wysyłać wiadomości do Dizzy. Z pokoju wspólnego Ślizgonów do pokoju wspólnego Gryfonów. No ona jest jakaś durna ale już niech jej będzie.

   Koniecznie napisz mi ile SUMów dostałeś. I co dostałeś z transmutacji? Ja mam Wybitny, podejrzewam że ty też... W końcu sporo nad tym siedzieliśmy! No, ale w końcu mamy to za sobą, teraz czeka nas spokojny rok. Mam zamiar w tym roku odpocząć od nauki... Kanapy w pokoju wspólnym Krukonów są zdecydowanie najwygodniejsze. No musisz przyznać mi rację! 

   Teraz kolej Kamila, Dizzy, Wiki i Kamili na zdanie SUMów. Ale za rok znowuż oni będą się z nas śmiać... Dobra nie mówmy jeszcze o Owutemach. Na razie mamy przed sobą cały długi rok!

   No nieważne, nie mogę się doczekać aż znowu się wszyscy spotkamy i pogramy w pociągu w Eksplodującego Durnia. Do rychłego zobaczenia!

   Całusy! 

Yennefer Avanette