Rozdział 3. Uratowanie

3 1 0
                                    

Był to nie kto inny jak...

...Nieznajomy z przed chiwili ten który uratował mnie przed wypadkiem

Pov. Alex

Ja i Max czekaliśmy na tego głąba ale nigdzie go nie widzieliśmy nagle zobaczyłem w oddali Leo ale... Rozmawiał z kimś obcym? Oho ho ho z kilometra było widać że się rumieni a do tego ten nieznajomy trzymał go za rękę, drugą natomiast miał na jego tali?!Interesujące.✨

Ciekawe co między nimi zaszło, z tego co widziałem obydwoje szli w tym samym kierunku czyli nieznajomy szedł na przystanek, można by mu pomóc jeśli by się zakochał w nieznajomym. Z moich zamyśleń wyrwał mnie Max mówiąc że Leo już do nas idzie, zaczeliśmy mu machać co Leo zauważył i też nam pomachał kiedy Leo do nas doszedł odrazu zaczeliśmy rozmawiać na różne tematy ale nagle nieznajomy do nas podszedł i nam przerwał pytając

???????: Przepraszam która godzina?

Ale to pytanie było bardziej kierowane do Leo niż ogólnie do nas.

Leo: jest 7:32.

???????: Dziękuje.

Nie mogłem się powstrzymać bo jeśli moje podejżenia są trafne możnaby trochę zdziałać

Przepraszam a którym autobusem pan jedzie?

Nieznajomy trochę zakłopotany powiedział że 4, Idealnie! Tym samym co my jedziemy!

O czyli wygląda na to że jedzie pan tym samym co my.

On spojrzał się na Leo i się uśmiechnął tym samym mówiąc:

To wspaniale.

Pov. Leo

Co go napadło żeby pytać się którym autobusem jedzie? On coś knuje za dobrze go znam. Pewnie myśli że się zakochałem w tym nieznajomym, nie ukrywam że jest bardzo przystojny ale on raczej nie wygląda mi na geja, on raczej wygląda n aporządnego człowieka. A pozatym jest pewnie starszy ode mnie więc nie mam co próbować i może ma żonę i dziecko.. Ehhh nie ukrywam że chciałbym mieć chłopaka.

Nim się spostrzegliśmy nadjechał autobus ale był zatłoczony. Kiedy wysiedli ludzie, pierszy wszedł nieznajomy złapał się za poręcz. Następnie wsiadłem ja, Max i Alex. Stałem trochę obok nieznajomego nagle poczułem czyjąś ręke na mojej koszulce speszyłem się i jednocześnie wystaszyłem, potem poczułem że ktoś prubuje włożyć swoją rękę pod moje spodnie wtedy spanikowałem chciałem odejść ale jego uścisk był silny nagle szepnoł mi coś do ucha gdy ogarnołem co powiedział prawie się rozpłakałem

???:Jeśli się nie będziesz wyrywać nie będzie bolało aż tak bardzo

Zacząłem płakać ale miałem głowe w dół. Nagle poczułem że ktoś mnie przyciąga do siebie jednocześnie uwalniając z uścisku tego pedofila, kiedy podniosłem głowę do góry ogarnołem że to nieznajomy cały się trząsłem i niewiedziałem co zrobić więc po prostu stałem przy nieznajomym próbując ogarnąć emocję.

Nieznajomy odezwał się do mnie pytając się mnie czy...

★Nauczyciel★ //Yaoi//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz