🐝ROZDZIAŁ 3🐝

48 4 3
                                    

Gdy się odwróciłam zobaczyłam Techno.
Te-Hejkaaa co robisz?
Y-Hejka robie tosty chcesz?
Te-A tak jasne poproszę
Y-okejj-gdy zrobiłam tosty zjedliśmy je i  dałam jeść Flash'owi i Chester'owi i poszliśmy na spacer gdy nagle dostałam powiadomienie.

              💚ZIELONY GNÓJ 💚
-Hej my jednak nie przylecimy bo jakiś huragan czy coś tam chłopaków zatrzymał i nie przylecą a my nie możemy przyjechać bo musimy do mcc trenować. Sorkii
-No okej
-dzięki za wyrozumiałość papa
-papa

Y-no nie!
Te-Co się stało?
Y-Jest jakiś huragan i odwołali loty. I nikt nie przylecil.
Te-oł ale przynajmniej szybciej się do mnie przeprowadzisz.
Y-aha czyli nie żartowałeś?
Te-Nie ja nigdy nie żaruje
Y-no to kiedy mogę się wprowadzić?
Te-już dziś
Y-co?!
Te-no dawaj
Y-ugh no okej
Te-jejjjj

~~~~~~~~~~~~🐝skip time🐝~~~~~~~~~~~~~
Pov. Y/n

Przyszliśmy do mojego mieszkania i Techno siedział na kanapie i coś szukał w telefonie. A ja byłam w kuchni i właśnie kończyłam makaron z krewetkami i szpinakiem.
Y-Techno! Makarooooooon!
Te-Już idę!
Y-POG!
Te-jestem
Y-Smacznego!
Te-Smacznego!
Gdy już zjedliśmy Techno znowu usiadł na kanapie a mi się nudziło dlatego zapytałam się Techno czy gramy na ps5
Y-Technooooooo
Te-Tak?
Y-Zagramy na ps5 w jakiś horror?Proszęęęę
Te-Nooooo ok
Y-Jejjjjj
No i tak właśnie zaczeliśmy grać w jakiś horror na ps5. Gdy miał być jumpscare Techno przysunął się bliżej mnie i przytulił.
Y-Techno ale ja się nie boje horrorów.
Te-Serio?
Y-Ta-aaaaaaaa-w tym momencie był jumpscare.
Y-Kurwaaaaa
Te-I co? Nie boisz się? Hmmmm?
Y-no może trochę?
Te-Takk?
Y-no dobra boje się no
Te-no-położył rękę na mojej tali i przysunął mnie do siebie. Ja się cała trzęsłam bo jak się mega przestraszę to się trzęsę.
Te-Hej...wszystko okey?
Y-Yyyy tak tak!
Te-Okey idziemy się przejść do parku?
Y-Okiś
No i wstaliśmy z kanapy ja wziełam torebkę i wpakowałam do niej: słuchawki, telefon, gaz pieprzowy, scyzoryk, klucze do mieszkania i portwel.
Gdy chodziliśmy po parku ktoś do mnie krzyknął:
?-Y/n! Hej!-o nie! To jest mój były który był mega toksyczny! (Aut. No patrzcie ją jak szybko poznała xd)Ahh czemu ja mam takie nieszczęście!? Ehh Adam czemu mnie poznałeś?!
Y-Czego debilu?-powiedziałam zirytowana
Te-Y/n ty go znasz?
Y-Ehhh niestety tak to mój toksyczny były.
A-Adam
A-No chciałem się tylko przywitać i przeprosić!
Y-Za co?! Może za to że naprzykład kilka razy mnie zdradziłe a później zostawiłeś mnie w obcym mieście!?-i wtedy zaczeły lecieć mi pomału łzy.
Te-Y/n załatwić go?
Y-Nie idźmy już. Proszę
Te-No dobra
A-Hej! Gdzie idziecie co?! Chciałbym żebyś do mnie wróciła Y/n proszę!
Y-No właśnie chciałbyś ale tak nie będzie!
A-Y/n proszę! Wróć do mnie nigdy więcej cię nie zdradzę! Przysięgam
Y-Tak tak mówiłeś to tysiąc razy!
A-Proszę Y/n!
Y-Nie próbuj mnie nawet prosić! Pa!
A-Y/nn proszę!
Y-Nie!
I sobie poszliśmy z tamtąd ja nadal trochę płakałam ale się tym nie zabardzo przejełam.......
------------------------------
Hejka kochani to już 3 rozdział sorki że jest taki krótki ale jakoś nie mam weny.
Również sorki za jakiekolwiek błędy!
Pijcie wodę
527słów bez tego
💚Papa do zobaczenia w kolejnym rozdziale💛

||Może miłość....||Technoblade x reader||OPUSZCZONE/KONIEC||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz