~1~ chodź

1.4K 34 128
                                    

                                                                              ~Pov:Deku~

-Wstałem o jakiejś 7:45, patrzyłem chwile na zegarek z All Mightem i po 5 sekundach zebrałem się jak sonic Iida.

-gdy byłem już ubrany i w miarę ogarnięty poszedłem na dół i przywitała mnie moja mama

-Witaj Izuku! powiedziała i się uśmiechnęła 

-Dzień dobry mamo popatrzyłem na kobietę i odwzajemniłem uśmiech

-zapomniałem ze mam szkołę wiec w pospiechu wziąłem drugie śniadanie i zamiast lekkiej bluzy (jest prawie lato) wziąłem puchową kurtkę. Gdy wybiegłem z domu wywaliłem się na ryj.... gdy wstałem krzyknąłem na cale gardło: KUA MAĆ LEPIEJ BYĆ NIE MOGŁO?! Gdy już doszedłem do szkoły zobaczyłem Urarake, podszedłem do niej i powiedziałem: Cześć Uraraka! dziewczyna przez chwilę patrzyła na mnie jakby zobaczyła starego z mlekiem który wrócił po 16latach naglę się otrząsnęła i odpowiedziała: Cześć dekuś! co ci się stało z głową? odpowiedziałem jej: heh... wyebałem się jak tu przychodziłem, a co? Poszliśmy do klasy wszyscy byli oprócz tej gąsienicy która nazywała się Aizawa. Poszedłem do swojej ławki i Kacchan popatrzył na mnie jak na ducha po 5 sekundach powiedział co ci się stało nerdzie? haha! 

-spieprzaj powiedziałem tak cicho żeby tylko Kacchan usłyszał

-HE?! odpowiedział blondyn

-N-Nic K-Kacchan, kurde znowu się jąkam...

                                 ~Nie będę pisać co się działo w klasie bo na nic ciekawego nie było~


                                                                                 ~Pov: Bakugo~

-Obudził mnie ten cholerny budzik chciałem nim rzucić o podłogę ale ta stara wiedźma weszła do pokoju i powiedziała -a ni mi się waż rzucać o podłogę ten budzik bo nie kupię ci nowego i będziesz zasypiać do szkoły, w odpowiedz prychnąłem jej w twarz

-Zbieraj swoje dupsko i wstawaj powiedziała mi stara wiedźma 

-po 5minutach byłem gotowy do wyjścia (autorka: tez tak chce :<)  byłem już przy szkole nagle zobaczyłem tego krzaka z Urasraką ciśnienie mi się podniosło ale nie wiem czemu... zazdrość? hah złość na pewno... 

-Po minucie krzak który wyglądał jak menel i Urasraka która z nim była byli w klasie. Deku usiadł na swoje miejsce jak mu się przyjrzałem ty wyglądałem jakbym ducha zobaczył po 5 sekundach powiedziałem: co ci się stało nerdzie? haha! popatrzył się na mnie i powiedział tak cicho że tylko ja usłyszałem: spieprzaj, wkurzyłem sie jak chihuahua i wydarłem się na całe gardło: HE?!

-dostałem uwagę od tej gąsienicy i po kilku minutach pieprzenia czegoś powiedział o ✨wycieczce✨ też powiedział że będziemy tam tydzień nawet ja się ucieszyłem ale sie nie uśmiechnąłem, ta kosmitka Mina to myślałem że zawału przez nią dostane bo wydarła się na całe gardło: JEJJJJJJJ BĘDĄ SHIPY!!! wszyscy patrzyli na nią ze zdziwieniem, kosmitka przeprosiła że się wydarła i usiadła na swoje miejsce. No gąsienic powiedziała o wyciecze ale nie powiedziała gdzie jedziemy ale (ALE) powiedział że będzie za trzy dni (czwartek), nawet się ucieszyłem że nie muszę czekać tydzień.

(autorka bardzo przepraszam ze jak pisałam perspektywę Deku to nie napisałam o ✨wycieczce✨( ͡° ͜ʖ ͡°), ale mi się na chciało bo jestem leniwym człekiem)  

                                                                         ~Po lekcjach~

                                                                        (dalej Bakugo)

Czy można żyć bez ciebie? bkdk [ZAKOŃCZONE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz