Marcelowy świat

Nocka

Pov; kubek
Byłam juz z marci, postanowiłam zaprosic pierwszy raz go do siebie na noc. Na poczatek był obiad z rodzicami i uznali go za super chłopaka. Potem poszliśmy do pokoju i gralismy gadaliśmy az do wieczora. Nastąpiła 23:00 i nagle powiedział:
-„jestem głodny"
Zapytałam:
-„co bys zjadł"
„..." -Marcel
-„no mow gluptasku" -Kubek
-„ciebie kochanie..."
Zarumieniłam sie. Ale z drugiej strony bardzo na to czekałam. Polozylam sie obok niego i zachichotałam.
Popatrzył mi prosto w oczy i wtedy cos we mnie peklo, zaczelam go namiętnie calowac.. Cóż to za roszkosz. Nie mogłam sie oprzec. Był taki uroczy..
Położył dłonie na moich udach i zaczal przenosić coraz wyzej. W koncu zdjelam mu koszulke.
Był takj piekny, a te jego mięśnie. Chwyciłam go za brodę i od rozebrał mi spodnie. Cały czas sie całowaliśmy. Pozniej zrobiłam mu to samo.. zobaczyłam jak pieknie mu stanal.
-„kochanie jestes taka idealna" -powiedizal
A tuż po tym chwycił rękoma za tyl mojego stanika i zaczal mi go odpinac. Sięgałam nizej i zdjelam mu majtki, piekny był, ale myslalam, ze spale sie we wstydu..
Pewnie spytacie mnie dlaczego. Wszedł moj brat, wskazując palcem zawołał:
-„hahaha golas"
Powiedziałam mu, ze to tylko zabawa, wiec moj brat wyszedł.
Kontynuowaliśmy, był taki piekny, nie mogłam sie napatrzeć na jego muskularne rece, piekne cialo i piekne majtki z super środkiem.
Po ciężkiej nocy niestety poszliśmy spac.