10. Ogień

14 2 18
                                    

Zamiast poprawiać ff o kawie i o krwi to pisze po nie wiem ilu latach nowy rozdział

===================================

Pov Szreg

Kiedy ja i menel byliśmy pod jej klasą to wyjeliśmy zapałki bo innych rzeczy nam nie pozwolili a jesteśmy tak lekko myślne że nie ukradłyśmy. Wrzuciliśmy tam zapałke no kilka ponieważ z jedną zapałką to by tylko w podłodze była czarna plama.

Jak już miałyśmy uciekać to przyszedł vhyva jej wychowawca.

Wych.- o mój boże... a taka z cuebie była dobra dzievzynka... podlewałas kwiatki w ogrodzie, mówiłaś dzień dobry pod klatlą, pomagalas kotką z drzewa zejść...

M- ja nawet ogrodu nie mam

Szybko uciekliśmy od niego i to co miałyśmy podpalić to podpaliliśmy. Czas przyszedł na Ewe...

Szłam za menelem bo nie wiedziałam gdzie mieszka ten skurwiel z małym bananem. Kiedy już mieliśmy do niej wbić to wykopałem drzwi i powiedziałam-SUPRAJS SKURWIELU NIE SPODZIEWAŁAŚ SIE NAS TAK WCZEŚNIE- powiedziałam z wielką dumą do siebie.

E- przecież ja jestem u babci wujka syna chomika muchy syna i kot od strony babci mi zjadł rękę i małego palca u nogi więc musiałam iść na setne wesele jakiejś ciotki co ledwo co ją znam i się uczę do sprawdzianu z geografii.

M- przecież nie bedzie sprawdzianu z geografii.

E- no kruszynka głupiutks i nie wie że jest to napisane od 8383829929373773829191901018383837377382929828 lat

S- gejowsko sie zrobiło A TERAZ SPALE CI DOM

M- CHWILA

S- NO CO

M- musze najpierwej ukraść jej kota

S- a dobra

*wzięła już tego puchatego kitka*

S- POŻEGNAJ SIE Z DOMEM START FIUCIE

No i cały dom został spalony i ja i menel uciekliśmy z kotem:3

===================================

Nad nie mogę zasnąć i tak wiem że dużo błędów ortograficznych

𝐖𝐨𝐝𝐚 𝐉𝐞𝐬𝐭 𝐒𝐦𝐚𝐜𝐳𝐧𝐚✰ Shrek x Oliwka Brazil ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz