Westchnęłam tylko i weszłam już na dobre na czat z Janem nie do końca wiedziałam co mu napisać bo każde moje kłamstwo nie wychodziło po prostu nie umiałam kłamać.
Ziomel
Ale chuj spierdolonyJanekoficjalnie
???????Ziomek: sorry pomyłka
Janekoficjalnie
Kogo tak nienawidzisz że aż tak go ciśniesz?Ziomel
Nie ważneJanekoficjalnie
No jak wolisz młoda ale jak coś too możesz powiedziećZiomel
Ta dziękiJanekoficjalnie
A jeszcze pytanie coo tam u ciebie?Szczerze mówiąc zdziwiłam się że Jan ciągnę dalej rozmowę myślałam, że tym tekstem go się pozbędę i tyle, ale nie. Jan zawsze musi wiedzieć i tak. Nie przypadkiem nazywałam go Jan-dociekań,Ale postanowiłam odpisać
Ziomel:
Dobrze?Janekoficjalnie:
Too się cieszę a robisz coś dziś? Boo jeśli nie too może chciałbyś się spotkać?Ziomel:
Noo nie wiemJanekoficjalnie:
Nie daj się prosić choociaz na chwile plus będzie twój brat i kilku znajomych :)Ziomel:
No dobra a o której?Janekoficjalnie:
20 u mnie będę czekać ❤️
*usuwa i wysyła jeszcze raz*
O 20 u mnie będziemy czekać :)