Strona druga ~03.06.2015~

6 1 0
                                    

03.06.2015r.

Wczoraj pisałem o mojej historii. Dzisiaj przejdźmy do teraźniejszości. Wspomniałem wam wczoraj że wypuścili mnie z tego psychiatryka? Nie? To teraz wam wspomnę. Wypuścili mnie. Znaczy, nie mieli wyjścia bo wypisałem się na własne żądanie.

Odkąd opuściłem placówkę czuje się dziwnie, jakby ktoś mnie obserwował. Nieważne gdzie pójdę czuje na sobie czyjś wzrok, trochę to dziwne ale ignoruje to gdy przypominam sobie o chorobach z którymi się mierze. Przez ostatni dzień nie miałem gdzie się udać, więc błądziłem po mieście modląc się aby nieuaktywniła sie moja druga osobowość. Tak się na szczęście nie stało. Udało mi się znaleźć jaką kolwiek pracę, chciałem zarobić chociaż na głupie jedzenie. Do południa pracowałem w małej kawiarence na rogu miasta. Po pracy łaziłem bez celu po mieście, nie miałem pieniędzy więc nie miałem jak wynająć nawet głupiego hotelu.
Dopóki nie zarobie wystarczającej ilości pieniędzy na wynajem pokoju śpie w opuszczonym domku kawałek za miastem. Jak narazie idzie wytrzymać...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 17, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Dziennik...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz