Łukasz
Czekałem tak jak zawsze w tym samym miejscu i o tej samej porze na chłopaka. Trochę musiałem poczekać bo nadal go nie było. Przecież nie wypożyczył żadnych książek do domu więc czemu nie przyszedł.
Zdążyłem wypić z nudów 10 kaw z automatu. Siedziałem tu już 7 godzin a on nadal się nie pojawił. Przeszło mnie dużo myśli takie jak : "Może jest już zmęczony moją obecnością?" , "Może za bardzo się go uczepiłem?". I wiele innych myśli.
- Proszę pana, zamykamy już bibliotekę, proszę się zbierać - Powiedziała bibliotekarka obserwując mnie.
- Mam coś na twarzy? - Spytałem, nie będąc pewnym o co może jej chodzić.
- Nie - Odparła i na tym zakończyła się rozmowa. Wyszedłem na świeże powietrze. Można powiedzieć że było już trochę ciemno. Postanowiłem wrócić do swojego domu, zamknąć się w czterech ścianach i rozmyślać nad tym co zrobiłem nie tak.
CZYTASZ
𝑩𝒊𝒃𝒍𝒊𝒐𝒕𝒆𝒌𝒂 (gay/yaoi)
Roman d'amour𝐴 𝑐𝑜 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎𝑐𝑖𝑒 𝑘𝑜𝑔𝑜ś 𝑛𝑎 𝑘𝑖𝑚 𝑤𝑎𝑚 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑜 𝑧𝑎𝑙𝑒ż𝑎ł𝑜 𝑑𝑜𝑝𝑖𝑒𝑟𝑜 𝑝𝑜 𝑘𝑖𝑙𝑘𝑢 𝑙𝑎𝑡𝑎𝑐ℎ? 26.05.2022- 25.05.2022