Wow! Ponad 20 votes pod poprzednim rozdziałem *skaczę z radości*.
Google.com
Twitter.com
Wiadomości prywatne
Niall Horan@Alex_me : jutro idę do szkoły po tej dłuuuuuugiej przerwie
@NiallOfficial : Nialla nie ma
@Alex_me : ?
@NiallOfficial : tu Louis
@Alex_me : nie rób sobie żartów Niall
@NiallOfficial : na serio jestem Louisem
@Alex_me : pierdol pierdol ja posłucham
@NiallOfficial : lol
- Alex przyjdź na chwilę! - woła mnie mój brat z pokoju obok
- Po co? - odkrzykuję
- No chodź jak cię wołam!
Wzdycham, ale podnoszę się z łóżka i idę do pokoju Toma.- Czego?
- Twój braciszek ma urodziny za dwa dni - szczerzy się jak głupi do sera
- Kupisz mi coś?
- A ty mi coś kupiłeś? - pyskuję, bo sam ostatnio kupił mi jedynie najtańszą czekoladę i na dodatek prawie w całości zjadł ją sam
- No kupię ci coś, jak już będziesz miała urodziny
- Dobra. Co mam ci kupić?
- Nie wiem. Zaskocz mnie
Wychodzę z pomieszczenia zła i zmyślona. Bo co ja do cholery mam mu kupić?!-------
Takie nudy w tym rozdziale, że jedynie płakać się chce.
Jeśli były błędy to wybaczcie, sprawdzałam, ale mogłam coś pominąć.
Gwiazdkujcie, komentujcie :)
CZYTASZ
Jak minął twój dzień? | N.H ✔︎
FanfictionKrótka i lekka historia o nieugiętej dziewczynie spamującej swojemu idolowi wiadomościami na Twitterze. Jak się skończy? Caroxoxx