Niechciane spotkanie

35 2 0
                                    

Dziewczyny wyszły na spacer. Poszły do parku. Nagle siostra Anety znużona ciszą zapytała:

-Dlaczego sądzisz, że zakochałaś się w Marcinie? Znasz go dopiero pare godzin.

-No wiem, lecz przy nim zrobiło mi się tak ciepło na sercu, czułam się tak jak nigdy dotąd. -Dodała zawstydzona.

-Oooooo! Słyszę że ktoś tu mówi o mnie.-powiedział chłopak.

Aneta i Oliwia odwróciły się.

-Marcin?!- siostry krzyknęły głośno.

-Co ty tutaj robisz?- zapytała Aneta.

-Nie pamiętasz? Umówiłaś się ze mną na kawę.-dodał podekscytowany chłopak podchodząc bliżej.

Ubrany był  w czarne spodnie, niebieską koszulę oraz miał na sobie czarny kapelusz. Wyglądał tak pięknie, że Oliwia i Aneta nie mogły oderwać od niego wzroku. I jeszcze te jego ciemne włosy. Chłopak dosłownie zawrócił siostrom w głowie. Oliwia, aby nie dać nic po sobie poznać, że spodobał jej się chłopak w którym zakochała się jej siostra zapytała:

-Dla kogo się tak wystroiłeś Marcin?

-No wiesz, umówiłem się na kawę z twoją siostrą.-Dodał coraz bardziej podekscytowany chłopak patrząc Anecie w oczy.

Nagle Oliwia wyszeptała:

-Szkoda że nie ze mną.

-Oliwia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- wykrzyczała Aneta.

Okazało się, że wszyscy usłyszeli jej szepty. Dziewczyna zaczerwieniła się.

-To jak z ta kawą?- zapytał Marcin.

-Mówiłam ci, kawa nie aktualna. Przecież masz Hanię.-oznajmiła Anet z zawiedzioną miną.

-Ja mam dość Hanki, ciagle strzela mi fochy, obraża wszystkich do około a potem ma problem, że ja obrażają. Kiedyś ją kochałem, lecz teraz ona już nie jest sobą. Nie zachowuje się jak ta Hania którą wcześniej poznałem.- dodał z słyszalną przykrością w głosie.

-Może przyłączysz się do naszego spaceru?- zaproponowała Aneta.

-Skoro nalegasz.-dodał przystojny chłopak.

Całą trójką z Stellą i Jackiem poszli w stronę rzeki.

***

Gdy już dotarli do strumienia, czekała na nich nie miła niespodzianka. Po drugiej stronie rzeki stała Hanka. Płakała. Zaczęła krzyczeć:

-Marcin ty draniu!!!!! Wiedziałam, że coś jest na rzeczy.

-Przepraszam, dłużej nie dam rady. Koniec z nami!- krzyknął chłopak.

-To wszystko twoja wina ty nędza wredna małpo! Ty głupolko ty jedna! Oliwia!!!!!-krzyczała Hania

-Zostaw moją siostrę w spokoju i jej w to nie mieszaj!- krzyknęła Aneta

-Dziewczyny pójdźmy gdzieś indziej.- zaproponował chłopak..

Tak jak powiedział tak zrobili. Całą trójką razem z psami udali się w stronę mieszkania dziewczyn.

-Przepraszam was za nią.- Dodał wchodzą do mieszkania Anety i Oliwii. Dziewczyny od razu zauważyły, że poczuł się winny całej tej sytuacji.

-To nie twoja wina, może wypijesz ze mną obiecaną kawę?- zapytała Aneta.

-Z chęcią.- odpowiedział podekscytowanym tonem Marcin siadając przy stole.

-Mogę z wami?- zapytała Oliwia.

-Idź do pokoju. Mogłabyś zostawić nas samych?- poprosiła Aneta swoją siostrę.

-Dobrze.- odpowiedziała Oliwia udając się do swojego pokoju.

***

-Jak się czujesz po rozstaniu z Hanią?-zapytała patrząc troskliwie na Marcina.

-Ulżyło mi.-odpowiedział Marcin.

-Naprawdę? Nie kochałeś jej?- zapytała zdziwiona dziewczyna.

-Kochałem, była miła, wesoła, szczera i lubiła romantyczne spacery nad Wisłą- odpowiedział chłopak.

-Brzmi jak opis mojej siostry.- dodała z przekonaniem Aneta patrząc na drzwi od pokoju Oliwii, przypominając sobie jak to Oliwia kiedyś ze swoim pierwszym prawdziwym chłopakiem chodziła na długie spacery nad Wisłę, lecz ten rzucił ją dla jakiejś starszej o 5 lat bogatej kobiety.

-Aneta, nie myśl sobie, że zakochałem się w twojej siostrze.- powiedział Marcin- To twój uśmiech zapadł mi w pamięć, to od twojego głosu nie mogę oderwać uszu.

Aneta w tej chwili zrozumiała, że zna Marcina za ledwie pare godzin a zbliżyła się do niego bardziej niż do jakiegokolwiek mężczyzny wcześniej.

***

Po długiej rozmowie dziewczyna zaproponowała wspólne oglądanie filmu. Marcin odpowiedział:

-Robi się już późno, chyba będę leciał do siebie.

-Kanapa na której siedzimy rozkłada się, dwa miesiące temu odwiedził nas nasz dziadek i  zapomniał się dokładnie spakować. Napewno nie obraził by się gdybym pożyczyła ci jego ubrania.- dodała wesołym tonem.

-Zgoda, może Oliwia obejrzy z nami?- zapytał chłopak.

-Okej. Oliwia!- zawołała Aneta siostrę..

Oliwia przyszła do salonu.

-Marcin u nas nocuje, nie przeszkadza ci to?- zapytała Aneta.

-Luzik, dla mnie spoko.- odpowiedziała Oliwia.

Oboje zaproponowali młodszej siostrze Anety, aby obejrzała coś z nimi.

-Może obejrzymy Szklaną Pułapkę 3?-zapytała Oliwia.

-Zgoda!- krzyknęli chórem Marcin z 25 latką, po czym zaśmiały się cicho.

Aneta poszła włączyć telewizor. Chwilę później cała trójka siedziała na kanapie wraz z dwoma psami i oglądała film.

Miłość nie zna granic- tom 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz