Keedney *Przez telefon* : Hej, Taiyou kiedy wracasz? Bo tak jakby zmywarka stoi cała w ogniu
------------------------------------------------------------------------------------Keedney *Wchodząc do pokoju ok. 3 nad ranem* : Hej chłopaki wiecie może gdzie jest-
Jezu. Boże. Już nigdy tego nie odzobacze ...
------------------------------------------------------------------------------------Keedney : Kidu, robiłam sobie koktajl i dodałam takie zielone listki z lodówki i teraz się trochę dziwnie czuję . . .
Kidou : Co-
Fudou : To była marihuana
Taiyou * Z drugiego pokoju* : Fudou do cholery! Mówiłam ci już pierdyliard razy - Nie wkładamy narkotyków do lodówki bo się kurwa zepsują !!!
--------------------------------------------------------------------------------------
CZYTASZ
[]Inazuma Eleven[] Talks/OC/Headcanons/My AU
FanfictionOk to już na poważnie na serio się zabieram za tą książkę mozecie dzwonic po lekarza xddd 21.07.23r. Książka w korekcie