Po otrzymanym telefonie Luke był już pewny, że nie zaśnie dzisiejszej nocy. Towarzyszące mu dziwne uczucie obserwowania jego osoby, nie chciało go opuścić. Jego ręce delikatnie trzęsły się, a każdy głośniejszy, niezidentyfikowany dźwięk, wywoływał u niego dreszcz.
Chłopak zapalił światło w swoim pokoju, ponownie wziął do ręki telefon i nie zważając na tak wczesną porę, wybierał numer swojego przyjaciela.
Pierwsze połączenie zakończyło się powiadomieniem z poczty głosowej należącej do Michaela. Blondyn mógł się domyślić, że większość osób jest pogrążona we śnie o tej godzinie lub imprezuje, jak jego znajomi, jednak postanowił nie poddawać się. Spróbował jeszcze raz. W końcu po czterech sygnałach zagłuszonych przez piosenkę All Time Low osiemnastolatek odebrał połączenie.
- Cholera jasna, Hemmings! Czy ty nie masz w domu zegarka, żeby dzwonić do mnie o tej porze? - przywitał go zaspany, jednakże również pretensjonalny głos Clifforda.
- Muszę z kimś porozmawiać - odparł, siadając na niepościelonym łóżku.
- Nagle zechciałeś z nami rozmawiać. Przypomnę ci, że jeszcze kilka dni temu bez żadnego słowa opuściłeś próbę, wychodząc z domu Caluma - warknął.
- Mam kłopoty.
- Mały Lukey i kłopoty? - zapytał, ziewając. - Opowiadaj, co zrobiłeś.
Luke westchnął i wygodnie położył się na miękkim materacu. Odczekał kilka chwil i zaczął opowiadać ze szczegółami o tajemniczej dziewczynie. Rozpoczynając od dziwnego telefonu, a kończąc na znajomości imienia Hemmingsa oraz niewyjaśnionym, przeraźliwym pisku.
- Słuchaj, stary - powiedział Michael, kiedy historia jego przyjaciela dobiegła końca. - Trzymałbym się z dala od tej dziewczyny.
- A co z telefonami?
- Proste. Nie odbieraj albo zablokuj ją. Jej zachowanie jest zbyt podejrzane. Uwierz mi, Luke. To nie wróży niczego dobrego. Ja już wracam do łóżka i tobie również radzę.
- Dzięki za pomoc - mruknął, rozłączając się.
Luke położył urządzenie obok siebie na materacu, a sam przykrył się ponownie cienką kołdrą. Prawą ręką zgasił światło lampki nocnej, pochłaniając się w półmroku. Zamknął oczy i wypuszczając ze świstem powietrze, spróbował zasnąć. Jednak wyświetlacz leżącego obok niego telefonu podświetlił się, a na wyświetlaczu widniała informacja o nowej wiadomości tekstowej. Hemmings sprawnie przesunął palcem po ekranie i odczytał nowego smsa.
Od: Nieznajoma
Czemu nie słyszysz mojego krzyku? Powoli tracę kontrolę, Luke.
CZYTASZ
Panika | l.h. ✔
FanfictionPanika - pojęcie psychologiczne określające uczucie nagłego lęku o skrajnie wysokim nasileniu. Uczucie paniki jest jednym z komponentów napadu paniki - objawu psychopatologicznego, który obserwuje się m.in. w przebiegu zaburzeń lękowych, zaburzeń af...