Rozdział 3

3 0 0
                                    

                                                                                     Dzień pełni

  Fiołkowa Gwiazda wprowadziła swój klan na miejsce zgromadzenia. Po zgromadzonych rozległy się zdziwione szepty, gdy na polanę weszło dużo więcej kotów niż zazwyczaj. 

- Cóż to, Fiołkowa Gwiazdo. Czyżbyś przyprowadziła cały klan? - Czarna Gwiazda zabrał głos.

- Owszem Czarna Gwiazdo. Nie miałam wyjścia. Nasz obóz został otoczony przez potwory dwunożnych. Szykują się do skoku. Musieliśmy uciekać. Chciałabym również poprosić was o pomoc.

- Bardzo bym chciał, ale u nas w klanie urodziło się mnóstwo kociąt. Do tego zbliża się pora nagich drzew. - Ognista Gwiazda zwiesił głowę - Za to, mógłbym przyjąć do siebie wszystkich, którzy nie są w stanie iść.

- Bardzo ci dziękuję, Ognista Gwiazdo. - przywódczyni odwróciła się do starszej ze swojego klanu - Lawendowa Stopo, musisz zostać.

- Jak to? Idę z wami! - kotka oburzyła się.

- To nie była prośba. Jesteś zbyt słaba. Zostajesz tutaj.

- Idźcie w dół rzeki. W górze mieszka Klan Nieba. Chyba, że chcecie się z nimi spotkać? - Ognista Gwiazda starał się dać wskazówki.

- Mamy już obrany kierunek. Klan Gwiazdy nam go wskazał.

- A więc życzę wam powodzenia. I uważajcie na szczury. Starożytny Klan Nieba właśnie w ten sposób został pokonany.

- Dziękujemy jeszcze raz, Ognista Gwiazdo. - Fiołkowa Gwiazda zebrała klan i zniknęli w krzakach.

                                                                                      *** 

- Piaskowy Zmierzchu!

- Tak Fiołkowa Gwiazdo.

- Pójdziemy w dół rzeki, tak jak mówiłam. Jak tylko opuścimy terytoria klanów znajdziemy miejsce do spania. Roześlesz także wojowników na polowanie.

- Oczywiście. A, i Fiołkowa Gwiazdo?

- Tak?

- Naprawdę dostałaś znak od Klanu Gwiazdy, gdzie mamy iść?

- Naprawdę. Wtedy, kiedy poszłam do Księżycowego Kamienia. Pójdziemy w dół rzeki tak jak wam wcześniej mówiłam. Później, jak dojdziemy do rozwidlenia to pójdziemy w lewo. Ta odnoga doprowadzi nas do bezpiecznego domu. Nasi przodkowie idą za nami.

- Och. Dobrze. To ja już pójdę rozdzielać obowiązki. 

  Koty poszły dalej. Po jakimś czasie, gdy minęli granice klanów, przywódczyni kazała szukać miejsca do spania. Różany Potok po chwili zawołała:

- Znalazłam!

  Wojowniczka znalazła dosyć sporą kotlinę. Miała strome ściany, ale dla kotów Klanu Ziemi, który charakteryzuje się zwinnością, nie stanowiły problemu. Cały klan zszedł na dół i poszli sprawdzić czy nigdzie nie ma niebezpieczeństwa. Gdy byli pewni, że są bezpieczni, Piaskowy Zmierzch rozesłał patrole łowieckie.

- No dobrze. Nocna Bryza i Szałwiowy Ogon pójdą w tamtą stronę, - tu machnął ogonem by pokazać kierunek -  a Mysi Świt i Świetlisty ogon w drugą. Malinowy Krok stoi na straży, potem zmieni cię Burzliwy Pył. Uczniowie macie przyszykować legowiska.

  Gdy koty się rozeszły do przywódczyni podeszła Liściasty Kwiat. 

- Spróbuję porozmawiać z Klanem Gwiazdy.

- Jeżeli ci się uda byłoby bardzo dobrze.

- Wiem o tym.

- Jednak to może być trudne zwarzywszy na to, że nie mamy dostępu do Księżycowego Kamienia.

- Jestem tego w pełni świadoma.

- Dobrze, ale najpierw trzeba się przespać. Jutro czeka na nas długa droga.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 05, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wojownicy Szósty Klan, Nowe życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz