𝚂𝚊𝚗𝚘 𝙼𝚊𝚗𝚓𝚒𝚛𝚘:
~ Mimo swojego często zauważalnego dziecinnego zachowania u Mikey'ego, ten raczej nie za często wpada na jakieś głupie pomysły, zazwyczaj trzymacie się schematów, robicie to co zazwyczaj i nie odbiegacie od swoich zwyczajów. Kiedy jednak zdarza się że macie dla siebie więcej czasu, Manjiro zaczyna rozważać wprowadzenie do działanie niektóre ze swoich pomysłów na które wpadł jakiś czas temu.
~ Te pomysły na pewno odbiegają od waszej codzienności i są czymś nowym. Przykładem jest sytuacja kiedy oboje z Sano nie mogliście zasnąć więc oboje postanowiliście że wspaniałym pomysłem będzie wybrać się na plażę. W środku nocy. Brzmi nieźle prawda? Oczywiście! Gdyby nie fakt że na zewnątrz było poniżej 10°C...
~ Bawiliście się wspaniale! Woda była... zimna, ale co z tego! Nie robiło wam to żadnej różnicy do momentu w którym oboje nie zaczęliście kichać i odczuwać bólu w gardle... Jak już nie trudno się domyślić oboje skończyliście w łóżku z poważnym przeziębieniem przez następny tydzień.
𝙺𝚊𝚠𝚊𝚝𝚊 𝚂𝚘𝚞𝚢𝚊:
~ Oboje z Angry'm nie należycie do osób które wpadają na głupie pomysły, co nie oznacza że jesteście jakimiś nudziarzami... po prostu potraficie być rozsądni i wiecie kiedy jakiś plan nie jest zbyt dobrym pomysłem.
~ Jedyna sytuacja w której nie przemyśleliście do końca swoich działań, była wtedy gdy razem z chłopakiem niewyobrażalnie się nudziliście, nie mieliście totalnie pomysłów co moglibyście zrobić by zabić nudę. Kiedy nagle do waszych głów wpadł pomysł wybrania się na wysypisko śmieci. Tak, śmieci. Czemu? Kto wie... pomysł ten przyszedł nagle i niespodziewanie kiedy podczas spaceru waszym oczom ukazało się właśnie owe wysypisko.
~ Z racji iż na prawdę mieliście ochotę by porobić coś ciekawego, bez zastanowienia przedostaliście się przez ogrodzenie miejsca by następnie przechadzać się pośród kup śmieci, wypatrując różnych ciekawych rzeczy które wcześniej tu trafiły, i wreszcie skakać po zepsutych, starych samochodach które również miały tam swoje miejsce. Niestety, niefortunnie noga niebieskowłosego w którymś momencie podwinęła się co sprawiło że spadł na sam dół łamiąc sobie przy tym nogę. Od tamtej pory staracie się pomyśleć dwa razy zanim wpadniecie na jakiś pomysł.
𝙼𝚒𝚜𝚝𝚞𝚢𝚊 𝚃𝚊𝚔𝚊𝚜𝚑𝚒:
~ Tutaj również tak jak w przypadku Angry'ego, wraz z Takashi'm raczej nie wpadacie na jakieś niecodzienne pomysły, również przez to że Mitsuya jest bardzo opiekuńczy w stosunku do ciebie, dlatego zawsze kiedy w twojej głowie pojawi się jakaś głupia myśl, od razu ją rozwiewa tak byś więcej nie myślała o robieniu takich głupot.
~ Kiedy pewnego razu, jadąc na motorze, z tobą wtuloną w jego tył, Takashi stwierdził że trochę przedłuży waszą przejażdżkę i skręcił w stronę małej dróżki która prowadziła na małe odludzie, miejsce gdzie jedyne co się pojawiało to drzewa i krzaki. Jadąc przez tamte tereny Mitsuya zobaczył że droga kończy się stromym zjazdem w dół, nie powstrzymało go to jednak przed kontynuowaniem jazdy. Ku jego zdziwieniu, to właśnie ty zaczęłaś krzyczeć aby się zatrzymał i nie jechał w dół. Wtedy chłopak zdał sobie sprawę z tego że na samym dole skarpy znajduje się jezioro i gdyby jechał dalej, najpewniej oboje byście w nim wylądowali.
~ Kiedy Takashi z trudem zatrzymał swój rozpędzony pojazd, jedyne co zrobił to klepną się dłonią w czoło i schował twarz w rękach, powtarzając sobie jaki jest głupi. Przepraszał cię że naraził cię na takie niebezpieczeństwo i od tamtego czasu ma lekki opór przed zabraniem cię na przejażdżkę bo boi się że znowu mógłby zrobić coś tak niebezpiecznego.
CZYTASZ
ðððð¢ð ððððððððð ~ ð±ðð¢ðððððð ðððððððððð â¡ïž
Genç KurguTytuÅ mówi chyba sam za siebie. SÄ to scenariusze z Tokyo Revengers! Nie jestem w stanie okreÅliÄ czy ta ksiÄ ÅŒka bÄdzie pisana regularnie, czy wolno i tak dalej, poza tym jest to moja pierwsza w ÅŒyciu praca tego typu dlatego proszÄ o wyrozumiaÅoÅÄ w...