I Need You | Jeongcheol ★

💗9💗

Czat prywatny
Seungcheol🤡👽😻

Ja wiem że obiecałem...
Jestem potworny..
Starałem się tak bardzo
Potrzebuję cię .. tak bardzo cię potrzebuję
*Nieodebrane połączenie*
Obiecałem
Ja chyba tak dłużej nie moge
Moja matka... Nie żyje ..
Niby jej nienawidziłem ale jednak to moja matka ..
Znów to zrobiłem
Nie daje rady...
Jeonghan

Po przeczytaniu tych wiadomości poraz kolejny się popłakałem. Wyglądałem wręcz okropnie. Oczy miałem opuchnięte od płaczu , koszulkę brudną , spodnie tak samo . Byłem blady i przez parę dni nie jadłem . Wyglądałem. Jak chodząca śmierć.

Postanowiłem pójść do Seungcheola , tak cholernie się o niego bałem , że już nic się nie liczyło.

Ubrałem czyste ciuchy i przemysłem twarz , nawet się nie malowałem bo nie miałem siły . Założyłem buty i ruszyłem w stronę głębokieho lasu ,bo zapewne tam był.

___________

Po dotarciu na miejsce zobaczyłem posturę chłopaka leżącego na ziemi . Ten widok był straszny , Seungcheol leżał na ziemi z skręrem w ręku , dookoła leżały butelki po alkocholu a sam chłopak był cały blady .

- o boże... Hyung...- wydusiłen - c-co , co ty zrobiłeś ?

- tak strasznie cię przepraszam Jeongchan , tak strasznie żałuję - powiedział drżącym głosem - nie daje już rady .... Moja mama .. ty.. ta sytuacja , ona mnie przerosła - miał łzy w oczach - tak bardzo się starałem , chciałem to żucić ale nie umiem sobie poradzić , jest mi tak wstyd , bo widzisz mnie w takim stanie ... Ja tak strasznie się boje tego co będzie dalej ....

Zamurowało mnie , nie wiedziałem co powiedzieć tylko z uwagą słuchałem chłopaka

- nie musisz nic już mówić - wydusiłen i przyłożyłem palec do jego ust - nie musisz ...

- ale Jeongchan... Ja .. zrobiłem coś strasznie głupiego .. ja - i w tym momencie nie dokończył ponieważ zaczął się dusić i zemdlał na moich oczach , w moich rękach

Zadzwoniłem po karetkę , a potem nie wiem co się działo . Płakałem , wszystko mi się mazało , dźwięk karetki , zabierają go , mówią coś do mnie ale nie wiem co , odcięło mnie .