Proszę bardzo, kolejny rozdział♡
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Pov. Shinazuka
Takeomi patrzył się raz na mnie, raz na ramkę i tak w kółko. Byłam lekko oszołomiona. Tak, niby Takeomi to mój brat, ale czułam się lekko zażenowana całą sytuacją, ponieważ Takeomi i Haruchiyo patrzyli na mnie z szeroko otwartymi oczyma. Różowowłosy wstał, podszedł do mnie i mnie przytulił.
-H-haru-?
-Tęskniłem Shin
-Ja też Haru
Przytulaliśmy się tak z kilka minut, dopóki Ran nie chrząknął.
-Możemy prosić o wyjaśnienie sytuacji w jakiej się znajdujemy?
-A-a, tak już opowiadam.Przeszłość
Siedziałam w pokoju, I patrzyłam przez okno na księżyc. Była dzisiaj przepiękna pełnia. Po chwili, do mojego pokoju wszedł Haru. Zobaczył, że ze mną jest coś nie tak, bo jak coś mi się stało zawsze patrzę w szybę.
-Wszystko dobrze Shin?
-Tak, tak. Nie przejmuj się
Haruchiyo popatrzył na mnie z troską w oczach. Próbował odczytać coś z moich oczu, ale niestety nie udało mu się to, ponieważ moje oczy były pozbawione emocji. Różowowłosy podszedł do mnie I pogładził po plecach w uspokajającym geście, na co ja zamknęłam oczy i oparłam głowę o jego ramie (Jak coś, on siedział na jej biurku, które jest dosyć wysokie). Po kilku minutach poczułam jak odpływam. Więc poddałam się, i odpłynęłam w krainę Morfeusza.Śniło mi się, że zostałam wykopana przez rodziców na ulicę, I musiałam czekać na zbawienie od kogoś z przechodni. Nikt mnie nie wziął do siebie, I mnie postrzelili.
W tym momencie się obudziłam i zobaczyłam, że rózowooki leży koło mnie, I śpi. Ale po moim nagłym zerwaniu, już nie spał. Chiyo próbował mnie uspokoić, lecz coś mu nie szło. Po kilkunastu minutach wkońcu mu się to udało. Przytulił mnie, I poszliśmy ponownie spać. Następnego dnia, obudziła nas matka i kazała zejść na dół. Więc zeszliśmy.
-Shinazuko, masz natychmiast opuścić Ten dom-powiedziała
-C-co? Dlaczego?!
-Nie mogę już utrzymywać ciebie, Haruchiyo, Senju I Takeomiego, więc muszę się któregoś z was pozbyć, żeby móc zapłacić rachunki.
-A-ale-nie dała mi dokończyć
-Nie ma żadnych ale młoda damo, wyjdź z mojego domu. TERAZ!-wykrzyknęła
Bez słowa opuściłam mieszkanie, I usiadłam na jednej z pobliskich dróg. Nagle, przypomniał mi się mój sen. Jest tak samo! Tylko żeby mnie nikt nie zastrzelił, I będzie dobrze. W pewnym momencie, podeszła do mnie kobieta i zapytała co tu robie. Odpowiedziałam jej, że rodzice mnie wykopali z domu. Kobieta, zaproponowała mi żebym poszła z nią do jej domu. Jako, że nie miałam nic innego do stracenia, poszłam za nią. Kobieta opowiedziała mi o jej rodzinie i, że będę z nią mieszkać. Zapoznała mnie z moimi nowymi braćmi Rindou i Ranem.
.
.
.
.
.
.
.
.
English version
.
.
.
.
.
.
.
.
Pov Shinazuka
Takeomi stared once at me, once at the frame, and so on. I was a little dazed. Yes, Takeomi is my brother, but I felt a little embarrassed by the whole situation because Takeomi and Haruchiyo were staring at me with wide eyes. Pink-haired man got up, came up to me and hugged me. -H-haru-? -I missed Shin-Me too Haru We hugged for a few minutes until Ran cleared his throat. -Can we ask for an explanation of the situation we are in? -Aa, that's what I'm telling you. The past I was sitting in my room, And I was looking out the window at the moon. It was a beautiful full moon today. After a while, Haru entered my room. He saw that there was something wrong with me, because when something happened to me, I always look at the glass.
-Are you okay, Shin?
-Yes Yes. Don't worry.
Haruchiyo looked at me with concern in his eyes. He tried to read something in my eyes but unfortunately failed because my eyes were emotionless. The pink-haired man came up to me and stroked my back in a reassuring gesture, at which I closed my eyes and rested my head against his shoulder (Like something, he was sitting on her desk, which is quite tall). After a few minutes, I felt myself drift away. So I gave up, and sailed off to the land of Morpheus.I dreamed that I was kicked out by my parents into the street, and I had to wait for salvation from someone in a passerby. Nobody took me, and they shot me.
At that moment, I woke up and saw that the pink-eyed woman was lying next to me, and was asleep. But after my sudden breakup, he was no longer sleeping. Chiyo tried to calm me down, but something went wrong. After a dozen or so minutes, he finally succeeded. He hugged me and we went back to sleep. The next day, our mother woke us up and told us to go downstairs. So we went down.
-Shinazuka, you are to leave this house immediately-she said.
-Why?!
-I can't support you, Haruchiyo, Senju and Takeomi anymore, so I have to get rid of one of you in order to be able to pay the bills.
-B-but-she didn't let me finish.
-There aren't any, buts young lady, get out of my house. NOW! -She exclaimed.
Without a word, I left the apartment, and sat down on one of the nearby roads. Suddenly, I remembered my dream. It's the same! Just don't let anyone shoot me, and I'll be fine. At one point, a woman came up to me and asked what I was doing here. I replied that my parents had kicked me out of the house. The woman offered me to go to her house with her. As I had nothing else to lose, I followed her. The woman told me about her family and that I would live with her. She introduced me to my new brothers Rindou and Ran.
CZYTASZ
Need To Find U
RandomCo gdyby Ran I rindou mieli siostre? Czy okaże się ich prawdziwą siostrą? Zapraszam do pełnej napięcia książki~!