experiment | aebedo

1.3K 26 4
                                    

[ modern au, fluff, sending nudes, phone sex, boze co ja robie z zyciem, idk jak działaja koty ]


   Drzwi od niewielkiego mieszkania otworzyły się z impetem i zostały zamknięte równie agresywnie przez zmęczonego blondyna. Aether cały dzień czuł znużenie, dodatkowo tęskniąc za chłopakiem, który musiał wyjechać na tydzień, przez co z drugiej strony łóżka wiało chłodem. Minęły już cztery dni odkąd Albedo nie było, a Aether już miał dość i nie zamierzał się w tym powstrzymywać, cały dzień marudząc i jęcząc mu w wiadomościach jak bardzo już tęskni.

   Najchętniej padnąłby od razu na łóżko, jednak zrzucając z siebie wierzchnie ubrania, wybrał się do kuchni po kawę, po drodze napotykając małego sierściucha, który przez deficyt swojego drugiego pana, też potrzebował więcej czułości. Młoda, szarobura kotka, którą mają już od 4 miesięcy, zdążyła się bardzo przywiązać do Albedo, który większość czasu jest jednak w domu, skąd pracuje. Teraz musiał wyjechać, gdzieś daleko na ważne wydarzenie, a Monte tęskni. No ale nie jedyna.  

   – Ja wiem, mała. Ja też za nim tęsknię. - Aether zaczął ją głaskać, szybko przechodząc na brzuszek, gdzie lubiła być tarmoszona najbardziej. Kotka zaczęła bardzo powoli mrugać, pokazując swoją miłość do właściciela. - Ale już jesteśmy za połową, damy radę.

   Tak naprawdę Aether jest o wiele większą przylepą niż Monte i w rzeczywistości to on ma problem, nie mając swojego chłopaka do przytulania, a nie brzdąc, który ostatecznie ma drugiego człowieka. Dlatego zrobiwszy kawę, usiadł na kanapie z kotką na kolanach i od razu wyciągając telefon, otwarł ich wspólny czat.

   "aaaa w koncu w domkuu"

   Po chwili otworzył aparat i kładąc się razem z Monte na kanapie, zrobił im zdjęcie, samemu robiąc smutną minkę, tak aby Albedo zobaczył jak bardzo mu go brakuje. Może i kicia była odwrócona dupą do zdjęcia, ale trudno, bywa.

   "tęsknimy bardzo za naszą osobistą poduchą"

   Wygasił telefon i przyjemnie zamknął oczy. Słońce, będąc już na horyzoncie, tak przytulnie wpadało teraz przez okno, kusząc, żeby pójść spać z twarzą w kocie. Najchętniej z twarzą w Albedo, ale ta opcja nie jest w tej chwili dostępna. Błoga chwila ciszy nie potrwała długo, bo po paru minutach przyszło powiadomienie o nowej wiadomości, na co Aether szybko się zerwał.

   Oczy się zwiększyły, a twarz oblał delikatny rumieniec na wiadomość, którą zobaczył. Na zdjęcie wyżej zareagowano serduszkiem, a poniżej odpowiedź zwrotna w postaci nieco innego zdjęcia. Wykadrowane na klatkę piersiową, gdzie koszulka była trzymana jedną ręką prawie pod samą szyję. Było widać tylko część jego twarzy oraz cały brzuch. Bez żadnej wiadomości, to jedyne co znienacka dostał.

   Oczywiście nie miał co narzekać, zdecydowanie ciesząc się i ekscytując na ten widok. Teraz zaczynał tęsknić jeszcze bardziej, na więcej sposobów.

   "oh wow tego sie nie spodziewalem"

   "teraz mam ochotę cie wycałować jeszcze bardziej :(("

   Bez chwili zawahania, otrzymał wiadomość zwrotną.

   "gdzie dokładnie?"

   Aether nie miał pojęcia w co dokładnie się pakuje i do czego Albedo zmierza, jednak zdecydowanie mu się to podobało.

   "twoją szyję, cały śliczny brzuszek oraz twoje cudowne uda"

   "no i oczywiście twoje usta, od których miałbym problem się oderwać"

yearnings\\genshin nsfw oneshotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz