Pewnego dnia Doktor Benio przyszedł do stacji z pewną młodą dziewczyną.Kiedy weszli wszyscy czekali na wezwania w pomieszczeniu i wtedy wszystkie oczy były skierowane na dziewczynę.
-Cześć wszystkim-powiedział szybko Benio.
-O Benio znalazłeś sobie w końcu dziewczynę?- z uśmiechem i rozbawieniem spytał Piotr.
-Bardzo śmieszne, nie Piotr.Kochani to moja córka Magda.
-Dzień Dobry-powiedziała krótko Magda.
-Hej miło Cię poznać, jestem Martyna a to mój mąż Piotr.-Powiedziała pierwsza Martyna.
-Cześć i od razu przepraszam za to przed chwilą-powiedział Piotr
-Nic się nie stało-odpowiedziała Magda
Potem reszta się przywitała.
-Słuchajcie Magda zostanie tu do końca dnia i poczeka na mnie aż skończę dyżur.-Powiedział Benio
Po chwili odezwał się Wiktor:
-Magda, wyrosłaś nadal malujesz?- spytał
-Tak wujku ale tylko wtedy kiedy mi się znudzi-Odpowiedziała
-Może namalujesz jakiś obraz aby powiesić w bazie ?- Spytała Britney
-Jasne czemu nie, mogę zacząć jutro-Powiedziała Magda uśmiechając się
-Dobra Britney,Nowy jedziemy mamy wezwanie a ty Magda zostań tu i czekaj na mnie.
-Dobrze tato-Odpowiedziała