Kolejnego starałam się nie myśleć o tym co powiedział tata.Rano zadzwonił wujek Wiktor i powiedział tacie abyśmy przyjechali do bazy , ok 16 we dwoje bo chcą zorganizować urodziny-niespodzianke Nowemu i chcą przyszykować a Kuba w tym czasie z Piotrkiem i Alkiem gdzieś go wezmą.Ja miałam prezent już dla niego,obraz.Pojechaliśmy na miejsce byli tam :Wujek z Anną i Czarkiem , Britney, Martyna, Doktor Góra i Basia.
-Okej weźmy się za dekorowanie Czarek i Magda wy ogarnijcie te balony , Wiktor,Benio i Góra przynieście dodatkowy stół i krzesła a ja ,Anka i Basia przyniesiemy tort,talerze i sztućce-zarządziła Martyna
Gdy już wszystko było uszykowane dojechał jeszcze Zdzisław i przyniósł ciasto, które upiekł a Martyna dostała cynk od Piotra, że 10 minut będą w bazie, ubraliśmy czapki i czekaliśmy aż przyjdą.Minęło 8 minut i usłyszeliśmy głos Kuby i byliśmy cicho
-Musimy podpisać jakieś papiery bo Martyna nas o to poprosiła-powiedział głośno
Weszli
-NIESPODZIANKA-krzyknęliśmy wszyscy a po chwili śpiewaliśmy sto lat , na twarzy Nowego było widać , że był szczęśliwy, skończyliśmy śpiewać
-Dziękuję wam bardzo-powiedział Nowy
-dobra, dobra wzdmuchnij świeczki-powiedział mu na to tata
-okej tu od nas prezent -powiedziała Britney i podała mu torbę i kwiaty
W środku była książka , czekoladki kartka urodzinowa
-o chciałem ją przeczytać dziękuję wszystkim-powiedział
-ja też coś mam dla ciebie może nie takie fajne jak książka , ale może ci się spodoba-powiedziałam i wręczyłam zapakowany w papier urodziny obraz.Nowy go rozpakował
-Dziękuję ci bardzo jest wspaniały powieszę go w pokoju-powiedział i mnie przytulił
-dobra jemy bo jestem głodny jak wilk-dodał
Zaczęliśmy jeść tort i inne rzeczy, które były na stole przy tym rozmawiając.Podeszła do mnie Martyna
-Magda mogę Cię na chwilę poprosić do mnie-spytała
Byłam zdziwiona jak Czarek , który siedział obok mnie
-tak jasne-odpowiedziałam i poszłam za nią do biura (bo Martyna jest kierownikiem bazy,stacji)
-Poprosiłam Ciebie do mnie bo mam sprawę, słyszałam od Benia , że uwielbiasz dzieci i wogóle i pomyślałam, ponieważ z Piotrkiem szukamy opiekunki dla naszej Lidzi a wiem , że tobie mogę zaufać i czy byś nie chciała się nią opiekować oczywiście zapłace ci za to i ogólnie co ty na to?-spytała
- z wielką chęcią ale nie chcę nic za to-powiedziałam jej
-na pewno nie chcesz sobie dorobić?-spytała znowu
-nie, samo opiekowanie mi sprawia więcej uśmiechu niż pieniądze więc możesz na mnie liczyć-powiedziałam zgodnie z prawdą
-dobrze co powiesz na dzień próbny pojutrze o 10 u nas ?-zapytała
-jasne mi pasuje-odpowiedziałam
-to świetnie tu masz mój numer daj mi głuchacza teraz a ja sobie zapiszę twój numer i wyśle ci adres nasz oki?-Spyatała Martyna
-oki już -powiedziałam
-o mam już zapisuje i ci bardzo dziękuję za pomoc wracajmy do reszty-powiedziała i wyszliśmy z jej bura do reszty, jeszcze gadaliśmy ogólnie i Doktor Góra dostał wezwanie , tata i Anka wszyscy wyszli oprócz mnie,Czarka i wujka Wiktora , który już skończył dyżur posprzątaliśmy wszystko i pojechaliśmy do domu Wiktora abym nie siedziała w domu sama o tej godzinie a była 19.Zjedliśmy kolacje i obejrzeliśmy film była już 21 a tata napisał wujkowi , że skończy dużur po północy, więc Wiktor zaproponował, że będę spała u nich miałam tam piżame bo kiedyś spałam u nich na kanapie w salonie jak jeszcze Zosia mieszkała , teraz jej pokój był pusty więc mogłam spać w jej pokoju bo Czarek ma swój. Wuja przyszykował mi łóżko , Czarek ograniał swój pokój do spania a ja poszłam się wykąpać , gdy wszyscy już spali ja siedziałam na łóżku , usłyszałam pukanie do drzwi był to Czarek
-mogę?-spytał
-jasne i tak nie mogę zasnąć-odpowiedziałam mu
-jak chcesz to mogę wziąć materac z łóżka i przyjść do ciebie pogadać-zaproponował Czarek
-jak chcesz to chętnie -powiedziałam
I Czarek po chwili wrócił z materacem,poduszką i kołdrą , chwilę gadaliśmy a ja w tym czasie zaczęłam się trząść , niestety przypomniałam sobie o rozmowie z tatą z wczoraj i dostałam tak jakby ataku paniki ,Czarek poprosił mnie abym mu opowiedziała co się stało i jak opowiadałam zaczęłam płakać, w tym momencie Czarek usiadł obok mnie i mnie uwaga przytulił , chyba tego potrzebowałam . Położyłam głowę na jego kolanach i dalej płakałam a on głaskał moje plecy a za chwilę włosy uspokoiłam się i po chwili zasnęłam na jego kolanach--------------------------------------------------------------
I mamy kolejny rodział☺️
Jak są błędy to przepraszam