Szłam przez korytarz, miałam wrażenie że każdy na mnie patrzy. Czułam na sobie wzrok moich rówieśników i nie tylko. Miałam ochotę uciec. Ale wiedziałam że tak to już jest, jak jest się nowym. Próbując ignorować tych ludzi ruszyłam w stronę mojej klasy. Jestem w tej szkole tydzień, a ludzie nadal zachowują się jakbym dopiero co przyszła. Ale cóż, w końcu chyba się do mnie przyzwyczają.
Przeniosłam się do tej placówki z powodu przeprowadzki po śmierci rodziców. Właściwie większość ludzi z klasy mnie ignoruje prócz Jackoba, mojego nowego przyjaciela, którego poznałam w tej szkole. Jako pierwszy podszedł do mnie i się przywitał. Sama miałam bardzo duży problem żeby do kogoś zagadać pierwsza z powodu swojej nieśmiałości, za co byłam mu w duchu bardzo wdzięczna, ponieważ znając mnie przez to, że jestem taka nieśmiała siedziałabym sama całe kolejne 2 lata aż do matury. Zaprzyjaźniliśmy się od razu, okazało się że on też jest jedynakiem, kocha kotki, ma alergię na koszoną trawę i nie ma rodziców. A najważniejsze jest to że lubimy te samą muzykę. Razem siedząc na ławce słuchamy na słuchawkach, na długiej przerwie Queen " I want to break free". Uwielbiam go. Jest taki ciepły i przyjazny, a przy tym bardzo lojalny i kochany. Ale co ja będę się rozwodzić.
Weszłam do klasy i zobaczyłam jak mój przyjaciel siedzi na parapecie, szkicując coś w swoim notesie. Wspomniałam, że mój Jackob jest uzdolniony artystycznie ? Nie? To teraz mówię . Spojrzałam na jego skupioną twarz, patrzenie na jego spokojny wyraz twarzy i mnie uspokajało. Nie będe ukrywać mój przyjaciel był nad wyraz przystojny [ wyobraźnia, skarby ;) ].
- Jackobe !!!!!!! - krzyknęłam zza jego pleców, wcześniej zakradając się.
- AAAAAAAAAAA! Nie strasz mnie !!! - Jacob tak się wystraszył, że aktualnie znajdował się na ziemi.
- Sorki, Pysiaczku Misiaczku - zaczęłam miętosić jego policzki, żeby przestał być tak cholernie seksowny. Nie kochani, nie podkochuje się w moim przyjacielu, wybaczcie że zniszczyłam wasze na dzieje na friendzone. Po prostu żadna dziewczyna nie mogłaby powiedzieć, że ten chłopak nie jest gorący, proszę was.
- Przestań - oburzył się - Wyglądam jak świnka morska - napuszył się.
- O to chodzi, maluchu . Jeszcze Cię zgwałcę , hahahahahahahah - zaśmiałam się trochę dłużej niż powinnam i nie mogę zaprzeczyć, że trochę przypominało to śmiech wariata.
- A przy innych chłopakach jesteś taka nieśmiała - zmrużył oczy, jakbym była na przesłuchaniu.
- Bo ty nie jesteś chłopakiem - odparłam zadowolona z siebie i dumnie uciekłam do damskiej toalety zostawiając nastolatka w szoku.
Wyszłam z pomieszczenia dopiero kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje. Dziś po prostu miałam ochotę posiedzieć w samotności z dala od zgiełku, hałasu i innych uczniów. Weszłam do klasy i usiadłam w swojej ławce. Los chciał, że siedziałam z klasowym emosem. Właściwie dobrze się dogadywałyśmy. Dziewczyna miała na imię Alexa. Była dosyć miła i zawsze kiedy ktoś robił sobie ze mnie żarty broniła mnie zacięcie. Kiedy nie umiałam czegoś na klasówce, lub byłam brana do odpowiedzi słownej, a nie znałam odpowiedzi pomagała mi. Nasza klasa nie chce za bardzo wchodzić z Alexą w większe interakcje, przez to, że jest EMO i dlatego, ponieważ jest ona z zewnątrz bardzo tajemniczą osobą. Oczywiście lekcja była okropnie nudna i dłużyła się bez końca, jednak w końcu minęła. Tak samo reszta zajęć. Po paru godzinach nareszcie nadszedł upragniony powrót do domu. Kiedy już się w nim znalazłam, przywitałam się z moim kochanym kotem i zjadłam jakąś stara zupkę chińska o smaku kurczaka. Poczytałam chyba godzinę książkę, poszłam się umyć , a później położyłam się spać. Tak właśnie wygląda moja codzienna rutyna. Dużo adrenaliny, co ?
Hej kochani! To pierwszy rozdział nowej książki :)) Mam nadzieje, że wam się podoba, bo mam poważne plany co do niej. Śledźcie ją a nie pożałujecie ;) Będzie mi bardzo miło jeśli zagłosuje na niego choć jedna osoba. Dziękuję za każdy komentarz ! <33 ( 643 słów)
Kocham Was !
Sophia Alex ~

CZYTASZ
Nałożnica
NezařaditelnéIdąc do szkoły, pewnego dnia Ava zostaje wciągnięta do dotąd nie znanego jej królestwa, gdzie zostaje przyjęta na dwór królewski jako nałożnica księcia. Dziewczynie wcale to się nie podoba, ponieważ ma dopiero 16 lat, jednak zostaje zmuszona do tej...