Ostatni Buziak...

1

*Klaudia*

siedziałam w moim pokoju słuchając muzyki z drugiego pokoju słyszałam jak moi rodzice się kłócą, wstałam z łóżka i wyszłam z mojego pokoju
-możecie się przestać kłócić!?-klaudia proszę idź do swojego pokoju ,powiedział ojciec-nie nie pójdę!!
-to są nasze sprawy mały gnoju-moja mama tak powiedziała, zaczęłam się z nią kłócić już miałam dość łzy spływały mi po policzkach, mama mnie uderzyła, wtedy założyłam buty i wybiegłam z domu byłam cała rozpłakana biegłam przed siebie nie wiedząc gdzie biegnę nagle wpadłam na wysokiego
brutena z dredami i niebieskimi oczami był całkiem przystojny
-oj przepraszam nie chciałem na ciebie wpaść-powiedział wysoki brunet -nie to ja wpadłam na ciebie-powiedziałam cała zapłakana -a tak w ogóle to michał jestem-Klaudia-ładne imię, coś się stało ze jesteś cała zapłakana-zapytał michał opowiedziałam mu o wszystki co zaszło, pochodziliśmy sobie po parku gadaliśmy śmialiśmy się czułam się jakby michał był moim najlepszym przyjacielem ledwie się znamy, chłopak był calkiem sympatyczny.

*Michał*

wpadłem na dziewczyne wyglądała na 17-18 lat miała długie ciemno-brązowe włosy oczy miała piwne była bardzo ładna i też cała rozpłakana ,zaproponowałem żebyśmy sobie pochodzili po parku widziałem jak dziewczyna jest szczęśliwa, dawno z nikim tak dawno nie gadałem jak z klaudią nie mam nikogo przy sobie mam tylko tatę i kubę... straciłem dwie najważniejsze osoby w życiu. Chciałem klaudię odprowadzić do domu ale z względu rodziców pewnie już nie chciała do domu wracać -mogę cie odprowadzić jak oczywiście chcesz?-możesz mnie odprowadzić do mojej przyjaciółki, dzięki ze jesteś michał-zrobiło minusie strasznie miło kiedy dziewczyna tak powiedział. Odprowadziłem klaudię pod blok jej przyjaciółki dałem jej mojego fb na pożegnanie przytuliłem się z klaudią

*Klaudia*

Michał jest bardzo fajnym sympatycznym chłopakiem nigdy nie myślałam ze znajdę takiego przyjaciela.