Drama "My beautiful man" i ta piosenka>>>>>>>>>>>> (trudno że to trochę 🚩)
♡
Minęły trzy dni, które dla naszych zakochanych były potwornie trudne, gdyż ich kontakt musiał ograniczyć się jedynie do "dzień dobry" z rana i "dobranoc" pod wieczór. Dlaczego? Odpowiedź jest banalna - Egzamin. Całe dnie musieli się uczyć, więc nie było nawet mowy o chociaż pięciominutowym spotkaniu czy choć jednym, najkrótszym przytulasie.
Egzamin miał odbyć się w środę, więc całą niedzielę, poniedziałek i wtorek przesiedzieli nad książkami. W środę napisali sprawdzian, który był trudniejszy niż myśleli, ale zdali. W wiadomościach ustalili, że spotkają się w czwartek w ich ulubionej kawiarni a potem wybiorą się na spacer.
W czwartkowy poranek obudzili się z o wiele lepszym humorem, niż w poprzednich dniach, który po wymianie kilku zdań z nimi udzielał się innym. Po skończonych zajęciach Beomgyu odrazu udał się do kawiarni, zajmują "ich" stolik. Odrazu zdjął okulary. Chciał, żeby Taehyun sam z siebie kazał mu je założyć, żeby mógł go wyraźnie zobaczyć, a nie przez przypadek.
- Już jestem.- Usłyszał głos Tae, który usiadł naprzeciwko niego.
- Jak ci poszedł egzamin?- Spytał, mając nadzieję że jego chłopak zdał.
- 68%!- Pomachał mu dokumentem przed twarzą, chociaż ten i tak nie mógł rozczytać ani słowa.
- 91%.- Był zadowolony, że, jak zawsze, miał dużo lepszy wynik.
- Ah, ale z ciebie kujon!- Taehyun zawsze marudził lub starał się mu dogryść, ale w głębi serca był bardzo dumny.- Zanim usiadłem zamówiłem nam to, co zawsze.- Beomgyu wiedział, że chłopak się uśmiechnął. Widział jego uśmiech, choć był bardzo rozmazany.
- Dobrze.- podparł brodę na dłoni.- Chciałbym zobaczyć twój uśmiech...- wyszeptał na tyle głośno, żeby Tae go usłyszał.
- I kiedyś zobaczysz.
***
Na spacerze bardzo mocno trzymali się za ręce, żeby Beomgyu się nie wywrócił. Postanowili pójść do parku, bo zawsze w tygodniu jest tam bardzo mało ludzi, więc jest cicho i spokojnie.
- Taehyunnie- Zwrócił na siebie uwagę Beomgyu.- Nie chce znowu naciskać, żebyś mi się dokładnie pokazał, ale mogę wiedzieć dlaczego? Dlaczego zawsze muszę ściągać okulary?- zatrzymał się.
- Bo nie chcę, żebyś płakał.- Wyjaśnił mu poraz pierwszy.
- Płakał? Sugerujesz że jesteś aż tak brzydki?- zażartował.
- Oczywiście, jest odrażającym ogrem.- złożył przelotny pocałunek na jego czole i wziął głęboki oddech.- Choi Beomgyu.
- Tak?
- Ubierz okulary.
CZYTASZ
Blurry - Taegyu
RomanceBeomgyu ma chłopaka, z którym jest szczęśliwy. Jednak, czy to nie dziwne, że za każdym razem jak się spotykają, chwilę przed ujrzeniem jego twarzy Taehyun każe mu ściągnąć okulary, bez których wszystko jest rozmazane? Tylko że Beomgyu nie widział, i...