Katy, is that you? #1

78 9 0
                                    

Po tym, co Natalie zrobiła dwa lata temu, jej życie stało się okropnie nudne. Odkąd wróciła z zawieszenia, dzień w dzień, oczywiście z wyjątkiem weekendów, świąt i urlopu, musiała przesiadywać przy biurku, przekładać papiery, pisać na komputerze rzeczy, w których sama nie mogła dostrzec sensu, a gdy się jej poszczęściło, porozmawiać z jakimś człowiekiem. W przerwach wychodziła na kawę. Jedyne, co ratowało ją przed zanudzeniem się na śmierć, to kolorowe stylizacje, które codziennie starannie sobie dobierała. Dzisiaj miała na sobie bordowy T-shirt, różowy żakiet, szare spodnie w kratę, białe buty i czerwono-zielone skarpety w arbuzy. Brązowe włosy sięgające jej do ramion zostawiła rozpuszczone.

     Właśnie takie życie sobie urządziła. A może to wcale nie była jej wina, tylko niefortunny splot zdarzeń, który doprowadził ją do tego miejsca?

     — Możesz wreszcie wstać — oznajmił Raiden Mcfarlane, trzymając w ręku szarą teczkę.

     Natalie dalej przeglądała jakieś kartki, nie wiedząc, że komisarz zwracał się do niej.

     — Detektyw Dowell, mam dla ciebie sprawę. Możesz w końcu wyjść z posterunku w godzinach pracy.

     Kobieta odwróciła głowę w stronę Raidena. Był on niskim, białym mężczyzną po pięćdziesiątce. Otworzył teczkę, którą trzymał w dłoniach, podał ją Natalie i zaczął mówić:

     — Muszę ci wreszcie zaufać, prawda? To dopiero początek twojej kariery. Nie masz nawet trzydziestu lat. — Uśmiechnął się.

     — Po tym, jak nieświadomie przez kilka miesięcy broniłam nieletniej morderczyni i utrudniałam śledztwo? Myślę, że to świetny pomysł — odpowiedziała sarkastycznie, ale z drugiej strony bardzo chciała nareszcie dostać jakąś sprawę. Nie sądziła, że to w ogóle może się wydarzyć.

     — Spójrz na akta! — zachęcał ją komisarz.

     Kobieta posłusznie zaczęła przeglądać kartki, a Mcfarlane w tym czasie postanowił streścić sprawę:

     — Syn zamordował swojego ojca, który, jeśli cię to interesuje, był pisarzem. Wydał jedną, jedyną książkę, podobno była bestsellerem w latach 2000. W każdym razie według szwagierki młodego mężczyzny ojciec i syn zachowywali się ostatnimi czasy bardzo nieswojo i niespokojnie. Ponoć młody mężczyzna, Paul Daniels, zabił swojego ojca starym rewolwerem, kiedy nagle wpadł w nieuzasadniony szał. Jednak jak dotąd nie wiadomo, dlaczego do tego doszło. I sprawa tak naprawdę zaczyna się w momencie, w którym Paul popełnia samobójstwo, wbijając sobie nóż prosto w serce. Nie wiadomo, dlaczego to zrobił. Może czuł się winny po zabójstwie ojca? Osierocił on swoją trzynastoletnią córkę. Dodam jeszcze, że jego żona zmarła przy porodzie. — Zrobił krótką przerwę, żeby odetchnąć. — Kolejne samobójstwo połączone z morderstwem, w sam raz dla ciebie. Za pierwszym razem nie wyszło, cóż, może teraz będzie lepiej.

     Natalie zaczęła analizować wszystko, co powiedział komisarz. Jej uwagę najbardziej przykuła trzynastolatka. Kiedy tylko usłyszała, że jest ona częścią tej sprawy, serce kobiety zaczęło bić szybciej. Dwa lata temu sprawa dotyczyła czternastolatki.

     — Wbił sobie nóż w serce? — odpowiedziała wreszcie. — To bardzo nietypowa metoda... Może ktoś go zastraszał? I skąd wiadomo, że to Paul jest winny morderstwa swojego ojca?

     — Tak wynika z zeznań szwagierki. Mówiła ona, że Paul przyznał się jej do morderstwa tuż przed samobójstwem. Dziewczynka, Carrie, na razie nie może być przesłuchana. Jest w zbyt wielkim szoku i potrzebuje psychologa do przesłuchania. Za to Shayna, trzydziestosiedmioletnia szwagierka jest niewidoma i ma zaświadczenie lekarskie, które zwalnia ją z przesłuchań na posterunku. Musi mieć jakieś dogodne warunki... Wiem, słaba sprawa.

Who, what, where, when?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz