XXIII

231 8 0
                                    

Leżał zgadzając się na wszystko co chciał starszy. Zależnie czy jego stęknięcia i westchnięcia były wymuszone, pokazane z bólu czy przyjemności. Każde z tych wylatywały z ust młodzieńca jak i poniektóre krzyki typu "Panie Jeon!", ale czy to było prawdziwe? Nikt tego nie dowie się. Tylko główny bohater będzie o tym wiedział.

W pewnym momencie złapał za członka młodszego. Poruszał ręką po nim w rytm poruszajacych sie bioder

— Niech się Pan skupi na sobie. Ja to nic — mruknął i jęknął ponownie wyginając się, a nogi zacisnął na jego biodrach.

Lecz Jeon nie chciał tego. Może gdyby to była jakaś pierwsza lepsza laska z ulicy to by sie nie starał, ale to był Chim, chciał usłyszeć jego westchnięcia i jęki. Pragnął tego.

Co Jimin odczuwał? Tego akurat nikt się nie dowie, czy kłamał, a może jednak to było szczere? To pozostaje tajemnicą dla wszystkich. W końcu, kto by się nim przejął, przecież to tylko zwykła dziwka - na tym polega jego praca.

Moja Męska Dziwka ||Jikook|| cd. 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz