Rozdział 3

75 4 2
                                    

Seba i jego tata dotarli na Cypr. Probnoza pogody
była idealna, ponieważ co najmniej 25 stopni. Pierwszego dnia chłopak poszedł sam na plaże bo jego ojciec został w hotelu. Nie mówił czemu, więc Seba nie wnikał. Chłopiec kompał się od razu gdy tylko dotarł na plażę. Po wyjściu z morza zobaczył piękną dziewczyne. Seba był nieśmiały ale podszedł i zagadał.
-Cześć jestem Seba
- O hej ja mam na imie Cecylia
- Może przejdziemy się po plaży?
- Chętnie
- A może opowiesz mi coś o sobie?
- Ok. Lubie komedie, mieszkam w Wacławowie.
Mała wieś 30 km od Warszawy i mój tata zginął w wypadku samochodowym.
Seba i Cecylia chodzoili dalej po plaży i mówili
o sobie. Okazało się, że mają sporo wspólnego.
Chłopk się zakochał. To była jego pierwsza miłość.
Przez reszte weekendu Seba z Cecylią chodzili po plaży, pływali w morzu i jedli pizze.

Szkoła SebyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz