- Przynieść ci coś do jedzenia? - zapytał Scott.
- Nie dzięki - powiedziałam przecierając oczy.
- Powinnaś się przespać, siedzisz tu kilka godzin - powiedział.
- Nie, poczekam aż się obudzi - powiedziałam.
- Mama powiedziała, że musi się zregenerować, chwile może to potrwać - powiedział.
- Wiem - powiedziałam, usiadł obok mnie.
- Zabiłem Monroe - spojrzałam na niego zszokowana i jednocześnie zaskoczona.
- Ty? - zapytałam zdziwiona.
- Chciała postrzelić Alison, gniew i złość wzięły na de mną kontrolę, rzuciłem się na nią i poderżnąłem jej gardło - powiedziałem.
- Jak się z tym czujesz? Ze świadomością, że kogoś zabiłeś? - zapytałam.
- Możliwe, że nigdy się z tym nie pogodzę, a z drugiej strony zabiłem osobę, która zabijała inne wilkołaki. Nie wiem jak się czuje, czy to normalne? - zapytał.
- Zabicie kogoś nigdy nie będzie normalne, ale po czasie te wyrzuty będą robić się mniejsze - powiedziałam.
- Ty tak miałaś? - zapytał.
- Tak, ale raczej twoje wyrzuty sumienia raczej nie będą długie - powiedziałam.
- Dzięki za pocieszenie - powiedział z uśmiechem, zaśmiałam się i popatrzyłam na Voida.
- Nie spodziewałbym się, że nogitsune będzie dobry - powiedział.
- Ja też nie - powiedziałam.
- Będę się już zbierał - powiedział wstając.
- Mam jeszcze pytanie - powiedziałam.
- Jakie? - zapytał.
- Co z Lucasem i Kirą? - zapytałam.
- Lucasa zabił Theo, a Kira uciekła - powiedział, a ja pokiwałam głową, że rozumiem.
- Jak będziesz czegoś potrzebować to dzwoń - powiedział.
- Jasne - powiedziałam, a on wyszedł. Popatrzyłam na nieprzytomnego Voida, złapałam go za rękę na którą oparłam głowę. Po chwili poczułam lekki ścisk na dłoni, podniosłam głowę i zobaczyłam Voida, który się obudził.
- Co ja tu robię? - zapytał zachrypniętym głosem.
- To jest twoje wszystko zrobię sam i się nie wtrącaj do póki ja ci nie pozwolę - powiedziałam.
- Przynajmniej tobie nic się nie stało - powiedział głaskając mnie po policzku, przewróciłam oczami.
- Ale tobie się stało - powiedziałam.
- Każda bitwa ma swoje ofiary - powiedział.
- Ale wyznanie - sarknęłam.
- Co z Monroe i tym sukinsynem? - zapytał.
- Obydwoje nie żyją - powiedziałam.
- Theo? - zapytał.
- I Scott - powiedziałam, a on spojrzał na mnie zaskoczony.
- Co? Nie sądziłem, że mógłby kogoś zabić - powiedział.
- Monroe chciała postrzelić Alison, Scott był wkurzony i zdenerwowany, że rzucił się na Monroe i poderżnął jej gardło - powiedziałam.
- Ma wyrzuty sumienia? - zapytał.
- Raczej tak, ale też raczej nie na długo, ja bym nie miała - powiedziałam.
CZYTASZ
Play with me // Void Stiles
LobisomemVeronica Argent nigdy nie spodziewała się, że jej życie może się tak zmienić. Że pozna prawdę o swoich przyjaciołach i też nie widziała, że zakocha się w złym nogitsune. Rozpoczęcie: 22.06.2022. Zakończenie: 12.11.2022 Poprawione: 30/30 Okładka rob...