~3~

142 13 16
                                    

   Brunet nerwowo bawił się palcami raz po raz spoglądając na Xiao, który prowadził go przez kolejną zaśmieconą uliczkę. Już pare razy przyszło mu kwestionować w głowie cel ich miejskiej wyprawy, tym bardziej gdy zapuszczali się w coraz to niebezpieczniejsze rejony. Xiao kroczył przed siebie pewnie, bez większego namysłu, jakby znał całe miasto jak własną kieszeń. Wiatr dawał o sobie znać, targając przemoknięte liście, papiery i puszki, które uwolniły się z jakiegoś pobliskiego śmietnika. Duża część z rzeczy tu nagromadzonych posłuży zapewne dla bezdomnych kotów, które urządzą sobie ucztę przy odrobinę lepszej pogodzie.

  — Jesteś pewien, że dobrze idziemy? - mruknął Venti, pociągając nosem.

  — Zaraz będziemy. Spokojnie - zapewnił po raz kolejny chłopak.

  — Too... Przypomnisz mi może gdzie dokładnie jest ten nasz cel wyprawy?

  — Mówiłem Ci już tysiąc razy. Skończymy tylko na chwilę do laboratorium, sprawdzimy czy wszystko tam okej i mamy wolne.

  — Po co ja się wogóle zgadzałem by z tobą iść...

  — Dla bezpieczeństwa?

  — Ah... No tak. Znów brak możliwych opcji do wyboru. Serio próbojesz mi powiedzieć, że te wszystkie zagracone, brudne i ciemno szare uliczki są bezpieczniejsze niż mój dom? — chłopak wcisnął twarz aż do wysokości nosa pod kołnierz kurtki.

  — Cóż w twojej obecnej sytuacji... Tak.

   Oczy Xiao wędrowały po ścianach starszych budynków, aż w końcu przystanął chwilę przy jednym z graffiti, które przynajmniej jak na oko – dla Ventiego wyglądało jedynie jak masa randomowych szlaczków, które tylko tak trochę przypominały mu dziwnie zmutowanego jeża lub płaskie, niebieskie słońce. Azjata skręcił nagle w uliczkę na lewo, zaraz za budynkiem z tymi nie wiadomo co przedstawiajacymi znaczkami. Venti przyspieszył kroku w obawie przed zgubiegiem się w tym labiryncie śmieci, po chwili jednak pożałował swojej decyzji, zderzając się z plecami chińczyka. Xiao posłał mu jedynie krótkie, nieco zblazowane spojrzenie przez ramię, na co brunet odpowiedział mu małym, nerwowym uśmiechem. Chłopak uniósł wzrok na widok, który zatrzymał jego przewodnika.

   Xiao zatrzymał się przed dość zniszczonymi drzwiami, biała farba odchodziła już w wielu miejscach, zawijając się w małe rulony i odkrywając korkowe pokrycie drzwi. Liczne brudne ślady od częstego użytkowania kumulowały się głównie przy metalowej klamce, która nawet bez potrzeby sprawdzania dawała odczucie zimna. Zaraz obok drzwi oparte stało kilka metalowych płyt, które odgradzały przejście głębiej w uliczkę. Pare urwanych taśm o biało-czerwonych poprzecznych paskach walało się po ziemi, sunąc powoli po asfalcie z powiewami wiatru. Azjata wysunął dłonie z kieszeni i delikatnie zastukał zaczerwienionymi od zimna knykciami w drzwi. Bez czekania na jakąkolwiek rekację z drugiej strony nacisnął na klamkę, która uległa pod ciężarem dłoni, a drzwi powoli uchyliły się z głośnym, nieprzyjemnym dla ucha skrzypnięciem.   
   Chińczyk jako pierwszy przekroczył próg, zagłębiając się do wnętrza budynku. Venti postanowił nie zostawać w tyle i od razu wpakował się do środka zaraz po nim, badawczo obserwując wnętrze pomieszenia, w którym się znalazł. Turkusowe oczy zatrzymały się na sylwetce blondyna w białym stroju, który odwrócił się razem z fotelem w stronę drzwi, słysząc ich skrzypnięcie. Przez chwilę badał dwójkę gości nieco zaskoczonym spojrzeniem, po chwili jednak zsunął z twarzy białą maseczkę, która wcześniej zakrywała zarówno jego usta jak i nos, po czym uśmiechnął się spokojnie.

  — Xiao. Widzę, że przyprowadziłeś gościa. Co was do mnie sprowadza? — chłopak mruknął, przeciągając się przy tym.

  — Tylko krótka wizyta, miałem się upewnić, że wiesz o dostawie i dopytać czy kręcił się tu ktoś podejrzany ostatnio — Xiao westchnął — Jak zwykle nie można się do Ciebie dodzwonić. Wiesz jak ciężko się tu dostać?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 03, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Écailles de serpent | Xiaoven Genshin Impact Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz