Terapeuta: A co byś zrobił, gruby któreś z twoich dzieci chciało popełnić samobójstwo?
Phil: Zależy, które dziecko
Terapeuta: Jak to?-
Phil: Jeżeli byłby to Wilbur, to wyszedłbym gdzieś z Techno.
Wilbur jak chce się zabić to zawsze mnie o to prosi....
Phil: Jeśli Tommy, to zapewne nic się nie stanie bo jeśli skądś skoczy to i tak do wodyPhil: A jeśli chodzi o Techno...
Phil: Bardziej boje się o życie losowych ludzi niż jego...
Phil: On się nie chce zabić....
On chce zabić innych ludzi...
