Talks Sonic x Reader

~51~

!KONTYNUACJA PPRZEDNIEGO TALKS'A!

Nauczyciel: Pan, który miał z wami zastępstwo dał wam prace domową. Połóżcie mi ją na biurku. Akurat będziecie mieli do wyjścia.

Ty: A my zrobiliśmy ją na lekcji i od razu położyliśmy na biurku.

Nauczyciel: Aha... powiedzcie mi więc proszę, czemu prace wasze i Mails'a wyglądają tak samo?

Sonic: Oj no nie wiem... Może chodzimy do tej samej klasy?!

Ty: Nie ogar z niego... o a tak w ogóle pamiętasz to, co ci wczoraj pokazywałam?

Nauczyciel: Czemu gadacie, gdy prowadzę lekcje?

Ty: Czemu pan prowadzi lekcje, gdy my sobie gadamy?

Nauczyciel: Mam już tego dość... idziecie do dyrektora.

Sonic: No dobra i tak chciałem stąd iść... mogę iść przynajmniej po drodze do łazienki?

Nauczyciel: Po co?

Sonic: NO NIE WIEM, PEWNIE CHCIAŁEM OTWORZYĆ KOMNATĘ TAJEMNIC, A JAK MYŚLISZ?!

Nauczyciel: DO DYREKTORA!!! JUŻ!!!