1

469 17 11
                                    

*Spadam , ale czemu? , dopiero co byłam na łóżku szpitalnym i widziałam jak mama płaczę...

Czy ja- UMARŁAM?! , ale to nie wygląda na opis nieba z religii... *

Dziewczyna rozejrzała się  wokół siebie,  i zobaczyła Wiele dziwnych dla niej rzeczy , Bary co 2 budynek , wiele osób przeklinało , I właśnie teraz zobaczyła jak jakaś grupka walczy na ulicy na której stała .

W tedy kątem oka ujrzał ją biało-różowy pająko-kształtny chłopak 

??: cherry , Bo nie wem czy to częsty przypadek ale widzę dziecko w piekle

??: CO?! , dobra jak skopiemy te jajca musisz mi pokazać tego dzieciaka

Kilka minut później skończyli walczyć

*Ale jak to jestem  w piekle? , Nie miałam aż takich grzechów aby tu trafić*

Podeszli do niej oraz zaczęli  rozmowę

??: wygląda na to że ktoś miał bunt za wcześnie

Madeleine:  he? , cz-czym wy jesteście..

??: Angel dust , cherry bomb , A ty młoda?

Madeleine: Madeleine ...

Angel dust: zdechłaś tera czy co ? Że taka niekapnięta jesteś

Madeleine: chyba tak..

Angel dust: OO jak dedłaś?

Madeleine: Rak..

Cherry bomb: to niezbyt coś za co by się trafiło do piekła, miałaś jakieś grzechy?

Madeleine: raczej nie takie za jakie bym tu trafiła

Cherry  bomb: Angie , może wźmiesz ją do tego hotelu w którym "mieskasz" ?

Angel dust: po co , poradzi se

Cherry bomb: wiem że jesteś głupi ale nie wiedziałam że ślepy

Angel dust: dobraaa ,młoda chodź

Madeleine: jaki hotel , o co chodzi?

Angel dust: znajoma wierzy  w nawrócenie demona i se jakiś Happy hotel zrobiła , jest córką szatana a więc dziwne że chce się  nawrócić

Madeleine: a ten hotel pomoże mi trafić do nieba?

Angel dust: z kąd mam wiedzieć , ja tam tylko śpię i jem 

Trochę  później znaleźli się  pod rzekomym hotelem

Madeleine: woow

Charlie : Angel , co to za dziecko?

Angel dust: cóż , Jak się strzelałem z tymi jajcami zobaczyłem ją na ulicy , Cherry  kazała mi ją wziąć  do hotelu , i ta młoda gada że dedła przez raka

Charlie:to nie powód żeby trafić do piekła

Madeleine: nie miałam grzechów  , to musi być pomyłka

Charlie: spokojnie  , jeszcze  będziesz w niebie , obiecuje

Charlie: a jak masz na imię?

Madeleine: Madeleine 

Charlie:a więc Maddie  , dam ci kluczyki do pokoju i będziesz tu dopóki nie trafisz do nieba , dobrze?

Madeleine: mhm

----
Maddie poszła do pokoju , a Charlie I reszta rozmawiali

Charlie: Veggie , musimy jej pomóc , nie wyobrażam sobie trafić do piekła po takiej chorobie...

|Pomyłka|Hazbin Hotel FF|2022|Zirumi-Chan Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz