7:15 AM

279 19 8
                                    

.OUR LAST HOURS.

• przekleństwa
• one shot
nieprawidłowe wzorce
• toksyczne relacje
• skz nie istnieją
• miejsca,organizacje itp wymyślone prze autorkę
• choroby psychiczne (szczególne TW)

Nie odpowiadam za przemyślenia czy działania dokonane po przeczytaniu

OFFICIAL SOUNDTRACK

- Send me free - AgustD
- Deep end - Felix
- Limbo - Lee Know
- Miss you - Hyunjin
- Love Untold - Hyunjin
- LA FINE - Måneskin
- What if - J-hope
- Stars and Raindrops - Seungmin
- ice.cream - Hyunjin
- Deep end - Felix

cream - Hyunjin - Deep end - Felix

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pov.Kim Myeong

Gdy 12 marca przyszłam na ten świat,od początku wiedzialam,że jestem niechciana.Nikomu nie potrzebna, nawet w najmniejszym stopniu.Od zawsze byłam tą gorszą siostrą,córką, przyjaciółką,nawet wnuczką.Byłam brzydsza,głupsza,mniej zdolna,więcej ważyłam i nie wpisywałam się w koreańskie standardy.Te wszystkie czynniki były powodem tego iż moi rodzice jak i "przyjaciele" odtrącali mnie, w każdy możliwy sposób.

Odkąd pamiętam nie miałam osoby która by mnie wspierała,każdy zawsze mnie zostawiał,choć wcześniej obiecywał,że nigdy mnie nie opuści,zawsze przy mnie będzie i zostanie nawet jeśli go skrzywdzę.Więc dlaczego zawsze kończyło się tym,że to ja byłam krzywdzona?To ja cierpiałam.
To ja czułam się obnażona ze wszystkich sekretów,to o mnie wiedzieli za dużo.Nie czułam się
bezpiecznie...Nigdzie nie mogłam być sobą.

W szkole musiałam być radosna, udawać,że cały czas lubię te wszystkie osoby,które tak bardzo mnie skrzywdziły.

Przez,które bałam się każdego,mniej spodziewanego ruchu w moją stronę.

Przez,które nie potrafiłam zaufać innym i wszystkich odtrącałam.

Przez,które jeszcze bardziej znienawidziłam siebie.

Lecz czy teraz ma to jakieś znaczenie?
Przeżyłam w tej męczarni aż 17 lat.
Każdy dzień był coraz gorszy,każdego dnia płakałam,każdego dnia coraz bardziej pragnęłam zniknąć.Coraz większa pustka wypełniała moje serce, umysł i duszę.

Ale...

To już nie bolało.To poprostu nie bolało.
Z czasem przestałam to odczuwać nawet pustkę.Przestałam ją odczuwać gdy zdałam sobie sprawę,że to naprawdę jest bezsensu,że przestanę cierpieć dopiero wtedy gdy skończę to raz na zawsze.Nie chce dawać życiu kolejnych szans,bo to zawsze kończy się tak samo.Nawet jeśli przez jakiś czas było dobrze,później znów wszystko się psuło.

our last hours || Lee Minho one shotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz