Polskie Skz

part 9

H: A czego byś się napił?

F: Nie wiem. Wybierz coś, mi to obojętne jest

H: A chcesz jakiś sok, coś gazowanego, wodę czy coś mocniejszego?

F: Kakao, jeśli mogę

H: No oki *robi Lixowi kakao*

F: *wtula się mocniej w Hyunjina*

H: Proszę Lixie *daje młodszemu gotowe kakao*

F: Dziękuję *bierze kakao i je pije* Smaczne *sunshine*

H: *patrzy na Lixa, bo za słodko wygląda*

F: *pije dalej*

H: *kładzie głowę na ramieniu Felixa*

F: Coś się stało? Słabo ci?

H: Nie, nic mi nie jest. Po prostu słodko wyglądasz

F: Dziękuję *sunshine*

*Hyunjin zauważa lewą rękę Felixa w bandażu, który zaczynał przeciekać

H: ... Lixie, co ci się stało w rękę? Masz na niej bandaż, który zaczyna przeciekać..

F: *chowa rękę pod rękawem* Jaki bandaż? *zaczyna panikować, ale tego po nim nie widać*

H: Dziwnie się zachwoujesz... Martwię się o ciebie..

F: Nic mi nie jest... *wypija kakao*

H: ... Słońce, widziałem rękę.. Co się w nią stało?

F: A-ale nic s-się z nią nie dzieję..

H: Jąkasz się kochany.. Gadaj co ci się stało w rękę

F: N-nic.. *zaszkliły mu się oczy*

H: *łapie Felixa za rękaw od lewej ręki* Nie kłam mnie. *odkrywa rękaw widząc cały zakrwawiony bandaż*

F: *rozpłakał się dość mocno*

H: H-hej Lixie nie płacz

*Bandaż był niestabilnie przymocowany przez co spada z ręki Felixa odsłaniając rany po cięciu się*

H: *patrzy na rękę Felixa* ...

F: P..przepraszam H-hyunjin..

H: Nie zamierzałeś mi o tym powiedzieć? Od kiedy się tniesz? Kiedy ostatnio się ruchaliśmy nie miałeś pociętych rąk. Trzymałem cię wtedy za nie, więc robisz to od niedawna.. Co nie?

F: *rozpłakał się* P-przepraszam...

H: ...

*chwila ciszy*

*Hyunjin przytula Felixa*

H: Nie rób tego więcej..

F: S-spróbuję..

H: Gdzieś się jeszcze ciąłeś?

F: Um... *przejeżdża prawą ręką po udzie*

H: Tam też..?

F: *sniff sniff*

H: ...

F: Przepraszam...

*wchodzi do kuchni Minho*

M: Co się dzieję? O czym rozmawiacie? Czemu Felix płacze? I ma rękę we krwi..

H: Nic ważnego.. I co cię obchodzi o czym rozmawiamy, hyung?