Początki Klanu Kwiatu

Rozdział 2 część 1

-gdy Ruda Gwiazda obudziła się siadła wyluzała futro z mchu a następnie wyszła z legowiska,gdy spojrzała na legowisko uczniów siedziała tam tylko Lisia Łapa gdy ujrzała Rudą Gwiazdę stanęła na równe łapy-
-witaj Lisia Łapo gdzie Krowia Łapa,Nocna Łapa i Borsucza Łapa?-zapytała Ruda Gwiazda-
-wszyscy są na sesji-odmiauknęła uczennica-
-Ruda Gwiazda patrząc na uczennicę zastanawiała się co z nią zrobić-pójdź do kotliny treningowej i z nimi potrenuj-zdecydowała w końcu-
-znowu?-
-odniosłaś duże rany w walce o klan paproci nie mogę cie przemęczać!-
-ale Mroźne Zioło mówiła że już wszystko ze mną dobrze!-
-dałam ci polecenie Lisia Łapo!-
-uczennica odwróciła się na pięcie i potruchtała do kotliny treningowej-
-witaj Ruda Gwiazdo!-głos jakieś kotki uniósł się a gdy przywódczyni obejrzała się za siebie ujrzała Kwiecistą burzę-
-witaj Kwiecista Burzo,nie mam narazie czasu rozmawiać-miauknęła i wróciła fo rozmyśleń co dalej,klan musi sie rozwijać a mamy mało karmicielek-pomyślała-w końcu słyszała już ziewy innych kotów więc wyszła z obozu na spacer aby w spokoju rozmyślić-
-Po jakimś czasie słyszy łapy które uderzają o ziemię-Ruda Gwiazdo!-
-gdy Ruda Gwiazda odwróciła się ujrzała Wilcze Serce-
Spokoju już nie można mieć!-pomyślała-
-karmelek ma już sześć księżycy!-
-pamiętam Wilcze Serce-
-a kto będzie jego mentorem?-
-Cynamonowe Skrzydło-
-ugh dlaczego nie ja!-
-nie martw się,mamy jeszcze słoneczko,zapewne ona będzie twoją uczennicą-
-Kocur odbiegł a przywódczyni widziała hego irytację-Wilcze Serce ma 32 księżyce i nie miał uczennicy-pomyślała-ale nie było okazji,mam dużo dobrych wojowników Wilcze Serce jest już wudać zniecierpliwiony-dodała w myślach a następnie ruszyła w stronę obozu-