Narysować...?

10 4 2
                                    

„Narysować...?” Dazai był w... Niemałym szoku. Jak miał zareogować? Nie ukrywajmy, cieszył się. Dazai uważał, że Chuuya był... Osamu, nie chciał dopuścić do siebie myśli, że mogło być to coś więcej nież tylko "zauroczenie".

– Dazai? – Odezwał się Chuuya, po kilku minutach ciszy.
– Tak? – Spytał wyższy, patrząc prosto w te piękne, błękitne jak atlantyk oczy....
– To jak? – Odparł rudzielec, również spoglądając w oczy zabandażowanego.

Była to chwila ciszy, jednak nie tej niezręcznej, o nie, nie. Była to zaś bardzo przyjemna cisza. W tej właśnie pięknej chwili, patrzyli sobie głęboko w oczy... Czuli się tak cudownie, tak pięknie, było to uczucie tak piękne, że aż nie do opisania. Dazaiowi jednak to nie wystarczyło...

W tej właśnie chwili, Osamu schilił się, chwycił rudego za podbródek i złączył ich usta w jedno. Nakahara był w szoku, jednak... Jednak cieszyło go to, nie miał zamiaru protestować, ani przerywać.
Trwało to tak, przez kilka chwil, chwil jak z mażeń, jak ze snów. Chcięli, aby trwało to wieczność, aby tego nie konczyć, jednak nie mogli całować się, aż świat się skończy. Gdy ten, tak pięony moment, dobieł końca, mężczyźni udali się do sypialni Chuuyi...

--------------------------------------------------------------
Tak więc, przepraszamy, że tak krótko, ale obiecujemy, że będziemy starać się żeby to poprawić <3

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 20, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

𝐼 𝑛𝑒𝑒𝑑 𝑦𝑜𝑢... [soukoku titanic AU]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz